#truelove
To jest po prostu dziw nad dziwy.
Ludzie, którzy mogą się super bawić, rozmawiać o życiu, śmiać się, tańczyć itp. - zachowują się, jakby ktoś posadził ich tam za karę.
Nie rozumiem, naprawdę.
Potrafię przegadać z obcymi ludźmi długie godziny, kompletnie się nie nudząc. Na wakacjach, w pociągu itd.
Każdy człowiek to osobna historia z wieloma odnóżkami historyjkami. Każdy z truelovców jest żywy, uczy się, pracuje, ma do czynienia z drugim człowiekiem.
To jest po prostu dziw nad dziwy.
Ludzie, którzy mogą się super bawić, rozmawiać o życiu, śmiać się, tańczyć itp. - zachowują się, jakby ktoś posadził ich tam za karę.
Nie rozumiem, naprawdę.
Potrafię przegadać z obcymi ludźmi długie godziny, kompletnie się nie nudząc. Na wakacjach, w pociągu itd.
Każdy człowiek to osobna historia z wieloma odnóżkami historyjkami. Każdy z truelovców jest żywy, uczy się, pracuje, ma do czynienia z drugim człowiekiem.
Jęcząca Patrycja laska w poszukiwaniu miłości jest w Kolumbii, w przepięknych okolicznościach przyrody, nikt do niczego jej nie zmusza, sama zgłosiła się do programu ( no chyba, że się mylę i że wzięto ją tam siłą) i po zaledwie kilku dniach pobytu oznajmia, że cyt.: rzygać mi się chcę, na ten moment chcę wracać do domu
Tiaa, ja też się dziwę, że przez te 4 dni nadal żaden z