@Xivid: Nie jest to takie niemożliwe. Dzisiejszy sondaż Instytutu IBRiS dla Radia Zet:
PBK 36
Duda 28
Kukiz 18
Wyborcy zdecydowaniPokaż całość

@spluczka: http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Wybory-prezydenckie-2015.-Sondaz-dla-Radia-ZET-00004934

@kamilek98PL: To jeśli chodzi o większość, ja pisałem o:

Required to govern 323

@kamilek98PL: np tutaj: http://www.telegraph.co.uk/news/general-election-2015/11586490/results-live.html

@KurzeJajko: Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (United Kingdom Independence Party)

@maciej-kalinowski: Gdyby zostawił te 40 mandatów dla UKiP nie byłoby tych emocji co teraz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Rumpertumski: Rodzinę mam przeciętnie rozgarniętą, jak większość polskich rodzin.

@K_R_S: Wydaje mi się, że Korwin swoim firmowym zaoraniem lewaków chciał odzyskać głosy tych, którzy w ostatnich dniach w niego zwątpili, ale w taki sposób nie wygrywa się wyborów.

@Warwick: Przykro mi, w taki dzień jak dzisiaj musisz uzbroić się w cierpliowość.

@Warwick: Tego tagu użyłem pierwszy i ostatni raz. Nawet nie wiedziałem, że są miłośnicy wilków na wykopie. (⌒(oo)⌒)

@maciej-kalinowski: Nie ma znaczenia czy to jest słuszne czy nie (moim zdaniem nie jest słuszne). W trakcie kampanii i tuż przed najważniejszymi wyborami do parlamentu, kiedy wreszcie są szanse na wprowadzenie do sejmu ludzi antysystemowych o liberalnych poglądach na gospodarkę po prostu czegoś takiego się nie robi.

Tak dobrą kampanię prowadził do tej pory, a w jeden dzień zniweczył całą pracę sztabu. Teraz media będą miały pożywkę do przedstawiania goPokaż całość

Wiesz ile ludzi w Polsce popiera likwidacje praw wyborczych dla urzędników?

@maciej-kalinowski: Myślę, że jakieś 0%. Co innego zmniejszenie liczby urzędników,a co innego odebranie im praw wyborczych.

Poza tym to straszny populizm. A populistów mamy w sejmie sporo, po co nam kolejni?

@maciej-kalinowski: Jeśli robi to pod publikę (jak ty twierdzisz), jest populistą. W przeciwnym razie jest oszołomem.

Pokaż spoiler

@maciej-kalinowski: Oszołomstwem nie jest odbieranie praw wyborczych (nigdy do tego nie dojdzie) tylko ogłaszanie tego w trakcie kampanii wyborczej.