Ale afera... Jakby nikomu nigdy nie zdarzyło się zgubić umywalki.

@CXLV: Ja się nie zgodzę ze stwierdzeniem, że Seba czy Janusz po rozstaniu z dziewczyną sięgnie po broń. Równie dobrze zdesperowany Seba czy Janusz może teraz sięgnąć po nóż, nogę od stołu, siekierę, młotek, sztachetę czy cokolwiek innego. Myślę, że ilość sięgnięc po broń w takich wypadkach byłaby porównywalna do przypadków sięgnięcia po pręt, kij bejsbolowy oraz przedmioty wymienione przeze mnie wyżej. Sądownie broń powinna być odbierana, a nie nadawana. OsobaPokaż całość

@blossomchromosom: no i jaki to argument? Zakażmy noży, łomów, siekier, nóg od krzesła, stołu, kijów golfowych itd itp. Jesli ktoś będzie chciał zabić to użyje czegokolwiek. Różnica jest tylko taka, że mając broń możesz się bronić bez względu na to czy ktoś Cie zaatakuje bronią czy czymkolwiek innym. Teraz nie masz nic na swoją obronę.

@dylon: u nas jest gorzej. U nas napastnik napada, a ofiara nie ma możliwości/narzędzi żeby się bronić. W marcu na przykład na sklep Zabka w Bytomiu napadło dwóch uzbrojonych mężczyzn. Ukradli pieniądze. Podejrzewam, że takie napady zdarzają się niemal codziennie tylko co za różnica czy jest to broń palna, nóż, atrapa czy inny łom albo młotek? Rozumiem, że pistolet to coś "egzotycznego" dlatego się wspomina przy każdej okazji przestępstwa. Dlaczego wPokaż całość