Treść została ukryta...
Za kilkanaście godzin wybije magiczne 90 dni.
Z tej okazji post podsumowujący moją dotychczasową przygodę na nofapie.
Żeby to wszystko miało jakiś kontekst to powiem jak było przed nofapem.
2 lata walki żeby wyjść z tego gówna. W międzyczasie relapsy i walenie po 3-4 razy dziennie. W głowie potrafiłem czuć dosłownie kisiel po takiej sesji. Do tego ciągły brainfog utrzymujący się praktycznie 24/7 bo waliłem codziennie. Brak interakcji z innymi ludzmi więcej
Z tej okazji post podsumowujący moją dotychczasową przygodę na nofapie.
Żeby to wszystko miało jakiś kontekst to powiem jak było przed nofapem.
2 lata walki żeby wyjść z tego gówna. W międzyczasie relapsy i walenie po 3-4 razy dziennie. W głowie potrafiłem czuć dosłownie kisiel po takiej sesji. Do tego ciągły brainfog utrzymujący się praktycznie 24/7 bo waliłem codziennie. Brak interakcji z innymi ludzmi więcej
Treść została ukryta...