@Mocade: Przykro mi to stwierdzić, ale odpadam :/ nie jestem na tyle wytrzymały aby zerwać z tym raz na zawsze... będę próbował dalej, ale nie jestem pewny, czy mi sie uda... czuję, że to musi przyjść naturalnie... Tak czy siak, życzę powodzenia wszystkim wojownikom, pamiętajcie, nic nie tracicie, a tylko możecie zyskać. Powodzenia warioty <3
3/90 już trochę lepiej się czuje ale te pierwsze dni to istna katorga była wszystko ze mnie wychodziło te stłumione emocje.Nie poddałem się i myśle, że teraz będzie tylko lepiej.
W ogóle dziewczyny w realu zaczynaja mi się podobać wiec jest dobrze, bo czuje pociąg jakiś.
Dla mnie w tym podejściu teraz początek był też bardzo trudny, tym bardziej, że wskoczyłem z dnia na dzień tak o i nawet nie pamiętam kiedy, wiem, że gdzieś pod koniec sierpnia, ale teraz w październiku to jest jeszcze ciężej, zwłaszcza, że libido wróciło do normy po flatline i wystarczy nawet widok ładnej dziewczyny, żebym się nakręcił, ale chcę trwać dalej, powodzenia w tej nierównej walce ;)
#anonimowemirkowyznania Pytanie do osób spod tagu #nofap i #nofapchallenge - czy unikając porno i masturbacji nie macie problemów z przedwczesnym wytryskiem podczas stosunku z partnerką? Sam mam 85 dni czystości od porno, ale przez to mam wspomniany problem, bardzo niewiele mi trzeba żeby dojść (czasem wystarczy, że partnerka usiądzie na mnie albo włoży rękę w moje spodnie. Od jakiegoś czasu próbuję ćwiczyć mięśnie kegla ale póki co niewiele mi to daje. Wcześniej nie miałem podobnych przypadłości ( ͡°ʖ̯͡°) Nie wracam do porno czy masturbacji, ale podczas zbliżenia zdecydowanie za szybko dochodzę. Ma ktoś podobnie? Jak sobie z tym radzić?
@AnonimoweMirkoWyznania: Myślę, że najważniejsze jest to, żeby nie popadać w kompleksy z tego powodu. Zawsze też możesz odczekać z 15-20 minut, poświęcić ten czas partnerce, żeby ją porządnie rozpalić i lecieć drugą rundę, powinieneś dłużej wytrzymać wtedy. Z medycznego punktu widzenia niestety się nie wypowiem, ale może ktoś inny miał podobny problem i jakieś leki pomogły czy coś?
@Mocade: Proszę o zapisanie na październik. Udało się, chociaż ten miesiąc był dla mnie zaskakująco łatwy, za to dzisiaj w nocy mi się śniły #!$%@? rzeczy ( ͡°͜ʖ͡°). Powodzenia w nowym miesiącu wszystkim startującym, warto coś zmienić w swoim życiu, i udowodnić sobie, że nie jest się niewolnikiem :) Pozdrawiam.
@Mocade: Trzymam się, chociaż libido zaczęło wracać do normy, więc najwyraźniej dopiero teraz zacznie się poważna walka, a przy okazji, proszę o zapisanie na październik :D pozdrawiam.
Trzymam się, na liczniku mam już ze 4 tygodnie. Rano jest ciężko zwłaszcza przez poczucie samotności i myśli rezygnacyjne, ale jakoś to idzie do przodu :)
Treść została ukryta...
źródło: comment_1636573708a8ZXj5TaQorCgHa3WlDh1q.jpg
Pobierz