Ile trwał Wasz najdłuższy sen w życiu? Nie chodzi mi o marzenia senne, tylko czas spania. Jeśli było to dość dużo i znacie powód to podzielcie się informacją :) Moje dwa rekordy to: 39 godzin w szpitalu, po napadzie migreny dostałem jakieś silne środki przeciwbólowe. I całkiem niedawno... ponad 80 godzin, w tym czasie zostałem czterokrotnie obudzony na kilkadziesiąt minut. 3 razy przez rodziców, raz przez sanitariuszy. Sam podobno też budziłem się
Goat Simulator xDDDDDD
58 tytuł zaliczony i na koncie pojawiła się 29 platyna.
Goat Simulator — Gra o kozie i tyle xD nie polecam nikomu i tyle w temacie.
Najgorsza platyna, najgorsza gra, najgorzej wydane pieniądze xD
Mocne 3/10 xD
Platyna trudność 7/10 przez jedno głupie trofeum K#@!A
#playstation #gry
58 tytuł zaliczony i na koncie pojawiła się 29 platyna.
Goat Simulator — Gra o kozie i tyle xD nie polecam nikomu i tyle w temacie.
Najgorsza platyna, najgorsza gra, najgorzej wydane pieniądze xD
Mocne 3/10 xD
Platyna trudność 7/10 przez jedno głupie trofeum K#@!A
#playstation #gry
ja lubię tą gierkę na steamie kupiłem ją z wszystkimi dlc za 20 zł
Dzis z samego rana o godz 13, wpadli czarni. Powiedzieli ze sa z policji, zakuli mnie w kajdanki i zabrali na komende. Nie jestem pewien czy aby napewno mnie nie oklamali, dziwne te kajdanki maja. Telefon schowalem w dupie. Mozecie spac spokojnie Panowie, zadnego z was nie sprzedam. Nie jest lekko, kaza mi ogladac boobsmana i trenera policji. Ale nie wiedza ze jestem wypokowym gitem i prawilniakiem, nie puszcze pary z ust.
nie podnos mydła
taka mała rada
( ͡° ͜ʖ ͡°)
taka mała rada
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jestem Maciek, zwykły chłopak wychowany na blokowisku. W zasadzie nic mnie nigdy nie odróżniało od reszty rówieśników, ni to przegryw ni wygryw. Jak na chłopaka całkiem dobrze się uczyłem w szkole. Średnia powyżej 4 czy to podstawówka, gimbaza czy liceum. W czasach podstawówki miałem dobrego kolegę, nawet przyjaciela o imieniu Darek. Uwielbialiśmy razem grać w piłkę na wiosnę, a zimą rzucać dziewczyny z klasy śniegiem po lekcjach. Do tego przynosiliśmy sobie nawzajem takie kwaśnie cukierki shocksy, raz Darek je przynosił, raz ja, w każdym razie zawsze jeden dzielił się z drugim. Fajnie te czasy wspominałem. Potem przyszły lata rozłąki, trafiliśmy do różnych w gimnazjów. Nie wiele o Darku słyszałem bo mieszkał na innym osiedlu, znajomość się poluźniła, w zasadzie po pierwszym roku w gimnazjum już się z nim nie widywałem. Przyszedł czas liceum, oczom nie mogłem uwierzyć, na pierwszych zajęciach powitalnych spotkałem mojego przyjaciela, okazało się że znowu będziemy w jednej klasie. Bylem bardzo szczęśliwy, jednak mój entuzjazm zmienił się wraz z pierwszym po latach kontakcie z Darkiem.
- Darek siemasz! Kopę lat, już wiem z kim będę siedział w ławce!
Darek spojrzał na mnie jak Kwaśniewski na Lecha free po czym wypalił :
- NO, ze swoją starą chyba nie!?