Poszłam sobie na chińskie żarcie z kolegą. Stolik obok siedział pijany chłopaczyna i jadł sajgonki. Z moim towarzyszem rozmawialiśmy o tym, że szukam pracy, na co sajgonkowy kolega włączył się do rozmowy. Na początku mówił o tym, że może mi pomóc załatwić pracę (magazyny w Mszczonowie (ʘ‿ʘ) ). Mówię mu, że ja to tylko na wakacje. Spojrzał na mnie krzywo i kazał rzucić szkołę, szczególnie, że nie studiuję
Kiła występowała dawniej pod wieloma różnymi nazwami: syfilis, choroba francuska (łac. Morbus gallicus) (w Rosji „choroba polska”, we Francji „choroba angielska”, w Polsce „choroba niemiecka”).
Przyszła @izeuszka do wielkiego bossa wypoku, Michaua Białkowicza i mówi: - Chcę dołączyć do #nocnejzmiany. A Michau jej na to: - Nie ma żadnej #nocnejzmiany ! To poszła @izeuszka do doradcy Michaua, Elfiksiera32 i mówi: - Chcę dołączyć do #nocnejzmiany. A ta jej na to: - Nie ma żadnej #nocnejzmiany ! Wtedy poszła @izeuszka do kapitana wypoku, @lechwalesa i mówi: - Chcę dołączyć do #nocnejzmiany. A @lechwalesa na to:
mirki mam beagla który ma pół roku waży z 14 kg i jest super pieskiem ale bardzo się szarpie na smyczy :P kupiłem mu najpierw smycz dla śczeniaków firmy flexi i była spoko ale wyrósł z niej i kupiłem mu drugą smycz tej samej firmy ale do 20 kg która przy szarpnięciu zwyczajnie rozerwała się na taśmie :/ kupiłem wobec tego drugą smycz też flexi (ponoć najlepsza xD) do 50 kg i