Zastanawiam się ile osób włącznie ze mną w dniu wczorajszym nie dało prezentu matce. Ja czuję się z tym dobrze, bo dzień wcześniej była awantura o gówno, a wczoraj z samego rana zostałam wyzwana od suk i szmat, bo nie mogła znaleźć ładowarki. Potem poskarżyła się ojcu, że ŚMIAŁAM ŚMIEĆ POJECHAĆ DO SCHRONISKA WYPROWADZIĆ PIESKA, a nie zawieźć ją na chlanie do brata (to nic, że nawet o czymś takim nie słyszałam,
@niko444: ależ oczywiście ze telefon był a co do prezentów to raczej luźno podchodzimy do tematu, są to są ale jak ich nie ma to nikomu się krzywda nie dzieje
źródło: comment_soBWw49P3lcvX3JnYsEGwTJjyOhFGqRG.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora