@GrindujTopy: też kiedyś jarałem w opór, ale jak spróbowałem stimów to ziolo mi sie znudzilo i przestałem tak jarać, raz na jakiś czas sobie zajaram i to jakiś buch z lufki a nie jak kiedyś wiadra xD
@GrindujTopy: noo kaszel akurat u mnie najmocniej siadał po wiadrze, czasem nawet pare minut musiałem dojść do siebie jak nabijało się kora takiego w lufę, że wystawało z lufy taki grzybek xD pozatym jak sort sie kończył to można zawsze było pobawć się w opalanie ( ͡°͜ʖ͡°)
@GrindujTopy: też się bawiłem w "przepychy" xD ale zawsze #!$%@? to było, a czym przepych robiłeś? sortem czy tytoniem? Ja wolałem opalić taką lufę, spokojnie nawet 10 dobrych buchów można było ściągnąć( ͡°͜ʖ͡°)
@GrindujTopy: no ja z 3 razy tytoniem przepych robiłem z ziomkiem i smak był strasznie #!$%@?, ledwo dało się to palić bo to takie czarne było, może źle to robiłem, nabijałem tyton i przepychałem ten tytoń wkładem od długopisu, teraz jak mam lufę do opalenia to wale wiadro z niej normalne, bo to po 1-2 max g, nie tak jak kiedyś lufy po 5 albo i więcej, bo się motało
@GrindujTopy: sortem też robiłem przepych ale od "dupki" strony, to też #!$%@? wyszło xD ale dupka była nabita głęboko tak, że dało się nabić normalnie potem w cybuch.
@GrindujTopy: no właśnie, takie wilgotne tak jak piszesz i potem już nie próbowałem, nie chciało się palić.. no faktyczni mogłem to podsuszyć i wymieszać ale jak robiłem przepych to głównie już sortu nie było :P może kiedyś jeszcze coś takiego zrobię :D śrubokrętem też spoko xD
@GrindujTopy: to już tolerka ci zeszła, jeden dobry buch i porobiony, a czym wzmacniają? u mnie akurat czyste, teraz jest white widow i akacz #!$%@? którego niezbyt lubię bo za mocno sieka. Ja też robiłem przerwę ale w tamtym roku. Może z 5 przerobiłem. Powodzonka mordo w detoksie :)
@GrindujTopy: Powiem ci szczerze, że już nie ma tak jak kiedyś tych syntetyków, to było proste, z tego co wiem wystarczyło spryskać zioło już gotowe i było dużo mocniejsze. No ale 100% pewności nigdy nie masz, chyba że sam sadzisz ( ͡°͜ʖ͡°) Ja zawijam mordo, tymczasem :)