@GrindujTopy: też kiedyś jarałem w opór, ale jak spróbowałem stimów to ziolo mi sie znudzilo i przestałem tak jarać, raz na jakiś czas sobie zajaram i to jakiś buch z lufki a nie jak kiedyś wiadra xD
@GrindujTopy: noo kaszel akurat u mnie najmocniej siadał po wiadrze, czasem nawet pare minut musiałem dojść do siebie jak nabijało się kora takiego w lufę, że wystawało z lufy taki grzybek xD pozatym jak sort sie kończył to można zawsze było pobawć się w opalanie ( ͡°͜ʖ͡°)
@GrindujTopy: no właśnie, takie wilgotne tak jak piszesz i potem już nie próbowałem, nie chciało się palić.. no faktyczni mogłem to podsuszyć i wymieszać ale jak robiłem przepych to głównie już sortu nie było :P może kiedyś jeszcze coś takiego zrobię :D śrubokrętem też spoko xD
@GrindujTopy: to już tolerka ci zeszła, jeden dobry buch i porobiony, a czym wzmacniają? u mnie akurat czyste, teraz jest white widow i akacz u---------z którego niezbyt lubię bo za mocno sieka. Ja też robiłem przerwę ale w tamtym roku. Może z 5 przerobiłem. Powodzonka mordo w detoksie :)
@GrindujTopy: Powiem ci szczerze, że już nie ma tak jak kiedyś tych syntetyków, to było proste, z tego co wiem wystarczyło spryskać zioło już gotowe i było dużo mocniejsze. No ale 100% pewności nigdy nie masz, chyba że sam sadzisz ( ͡°͜ʖ͡°) Ja zawijam mordo, tymczasem :)