Gdzie tam widzisz negatywne "cale"? Kościół nie uczy o nadludziach, tylko o tym, ze ateiści to podludzie (bo nie są zdolni do uczuć wyższych itp.)- nie zauważasz różnicy?
Nienawiść do ateistów w społeczeństwie
Kościół wznieca nienawiść do ateistów - i to nie tylko wśród katolików a w całym społeczeństwie, z racji tego, że państwo promuje katolicyzm.
z- 106
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Więc pewnie wmawianie iż każdy ateista to komunista (zbrodniarz), człowiek bez zasad, niezdolny do miłości, źródło zła, wróg Polski itp. ma na celu zachęcenie do przyjaźni między katolikami i ateistami?
Jeżeli jesteś satanistą, wyznawcą Szatana - to i tak jesteś lepszy od ateistów, bo tylko buntujesz się przeciwko Bogu.
Jeżeli jesteś satanistą - ateistą - wtedy już gorzej.
"Ateiści szerzą nienawiść do Kościoła."
Ateiści nie stanowią żadnej instytucji, żadnej zorganizowanej, ujednoliconej grupy. Jedni mogą szerzyć, inni nie. Porównanie więc
Cech$$e Cię widać katolicki "intelekt" skoro ateista (brak wiary w boga/bogów) i Świadek Jehowy (chrześcijanin, wyznawca Boga) to dla Ciebie jedno i to samo.
Ateiści i wyprawy krzyżowe?
Ateiści nie stanowią żadnej zorganizowanej grupy - Kościół tak. Takie porównania są wiec takim samym idiotyzmem, jak nienawiść do katolików za islamski terroryzm - bo to wszystko teiści.
Katolicy stanowią przecież wspólnotę. Co chwilę Kościół wypowiada się za nich np. w kwestii in vitro, które powinno być zakazane, bo 90% Polaków to katolicy. Jeżeli ktoś jest katolikiem i godzi się tym samym na taki kolektywizm, to niech nie dziwi się, że stosuje się takie uogólnianie.
"ateizm != antyklerykalizm !!!"
Ateizm to pogląd na istnienie
Ateiści nie stanowią wspólnoty. Katolicy tak. Wpisz w Googlach "Katolicy - dlaczego uogólnianie ich jest czasem uzasadnione".