Mircy mam problem i chciałem się was poradzić, bo widzę że tu dużo osób oblatanych w temacie. Dostałem w spadku mieszkanie, 35 metrową kawalerkę w fajnej lokalizacji, problem w tym że pochodzę z mega nieperspektywicznej dziury, i dotychczas piwniczyłem u rodziców a do pracy codziennie dojeżdżałem do większego miasta. Obecnie przeniosłem się do tej kawalerki i sobie dojeżdżam dalej do pracy. Niby spoko bo na swoim, tylko że docelowo chciałbym się do
@yhbgrobdoivbvwamsv: czy to większe miasto to Warszawa? Odradzałbym pakowanie się w mieszkanie 20 - 25 m2 bo jest nieprzyszłościowe. Pośpiech jest najczęściej złym doradcą, prognozy anonimów z internetów również. Masz teraz problem, bo rzeczywiście przez kredyt 2% ceny mogą się podnieść. Ja bym szedł w nieco większe mieszkanie na kredyt, ale absolutnie nie jest to porada inwestycyjna, rób po swojemu
Obecnie przeniosłem się do tej kawalerki i sobie dojeżdżam dalej do pracy. Niby spoko bo na swoim, tylko że docelowo chciałbym się do