@revolucionario: Trzeba było zareagować wcześniej, przed nią i stwierdzić, że jednak wolisz ją najpierw poznać przy kawie, a później powierzyć w jej ręce tak ważną rzecz jak referat ( ͡°͜ʖ͡°)
Zostałem w tym roku postawiony przed wyborem szkoły. Generalnie jeśli chodzi o naukę to jestem leniwy - stać mnie na wiele, ale np. w gimnazjum po prostu mi się po prostu nie chciało uczyć ale tak czy tak przebrnąłem trzecią klasę w taki sposób, że mam średnią ocen równą 4.0, więc wcale nie najgorzej.
Od początku drugiego semestru przygotowywałem się do egzaminów... starałem się załapać z lekcji jak najwięcej, czasami coś powtórzyłem, do wszelkich kartkówek i sprawdzianów też starałem się jakoś przyuczyć by dostać przynajmniej 3 - nastawiałem się na szkołę zawodową o profilu mechanika. Cały czas żyłem tym wyborem, załatwiłem sobie praktyki, cud miód i orzeszki. Nauczyciele, rodzina i koledzy/koleżanki wiedzieli o tym wyborze i jednogłośnie twierdzili, że mierzę zbyt nisko i stać mnie bez problemu na technikum. Do wczoraj byłem przekonany o zawodówce, do póki nie dostałem wyników z mojego egzaminu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozwijaj zainteresowania i rób to co lubisz. Nie traktuj porad od kolegów, rodziców, ludzi na wykopie jako jedynego wyznacznika. Miej własny rozum i wyciągaj wnioski. Niech to będzie świadoma decyzja z planem na przyszłość.
W rzeczywistości w technikum tracisz tylko rok i nie zyskujesz niczego specjalnego. Wiedza którą zdobędziesz w technikum jest po prostu BARDZO okrojonym materiałem z polibudy xD (ból dupy techbazy za 3.. 2.. 1..). Nie wspominając
#anonimowemirkowyznania Witajcie Mirki. Mam do was pytanie. Jestem od półtora miesiąca w moim pierwszym związku i nie wiem jak się zachowywać. Mam poczucie zazdrości, ale je hamuję i nie okazuję po sobie, co tydzień robię kolację dla nas obojga, a jak na razie widzimy się tylko w weekendy (mieszka blisko ale studiuje, teraz kończy semestr i będzie na miejscu). Nie chcę, żeby wyszło na to, że się za bardzo angażuję i jestem nachalny co odepchnęłoby ją ode mnie. Dodatkowo nie czuję, żebym ją nakręcał tak jak ona mnie, choć roletę już opuściłem. #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
Dziękuje wszystkim mirkom, mirabelkom, zielonkom, pomarańczkom, celebrytom i tym mniej znanym za udział w zabawie tworzenia mozaiki Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi to odsyłam do wpisu (lepiej nie wchodzić na mobilce) ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam dla was trzy wersje mozaiki: 1. Bez domyślnych
Nigdy nie miałem konta na Tinderze i nie rozumiem fenomenu tej appki. Problemów z poznawaniem interesujących kobiet nigdy nie miałem po za interentem, więc może dlatego? #tinder #oswiadczenie #gownowpis
@FrankUnderwood: Dlaczego od razu zaczepiać? Każdy znajdzie czas żeby wyjść do ludzi. Jest mnóstwo aktywności które można wykorzystać by kogoś poznać - przykładowo 1-2 godziny w tygodniu spędzone na stadionie biegając, albo ćwicząc cokolwiek innego i już masz kilka nowych, ładnych, wysportowanych dziewczyn w gronie znajomych. Wystarczy ruszyć dupsko i nie szukać wymówek (✌゚∀゚)☞
@Asfalt_Drobiowy: Ty wiesz że my czekamy na konkrety? Dawaj, odwal jakąś akcję czy coś xD Sprowokuj je do nieopłacenia żeby móc je karać za nieopłacenie! (✌゚∀゚)☞
#anonimowemirkowyznania #przegryw #rozowepaski tak dla odmiany i nie bait ani reklama (・へ・) 23 lvl, wygląd modelek z victoria's secret i łeb na karku też, nie jestem imbecylem plus całkiem fajna kariera. Dlaczego to tutaj piszę? Bo z tym wszystkim można nadal nigdy nie być w związku ani nawet (mając jakąś godność i zasady) one night standu. Zawsze podejrzewałam że onieśmielam mężczyzn ale ostatnio mnie to uderzyło, gdy będąc na imprezie, jakiś koleś próbował mnie namówić żebym poprosiła jego kolegę do tańca bo on jest nieśmiały. Zapewniłam go że nie jestem suką i nie odmawiam rozmowy/tańca, więc równie dobrze może podejść sam tutaj i teraz i gadać
Do takiego stopnia że mało komu ufam i nie potrafię się otworzyć w obawie że znów dostanę po dupie/sercu.
Przestań, to jest najgorsze. Co się z jakąś dziewczyną spotykam, to dwie na trzy mówią, że były zranione i się boją że... . Każdy jest inny. Jak za każdym razem będziesz myślała że wszystko skończy się tak samo, to gwarantuję Ci, że tak będzie. Wyjdź z takiego przeświadczenia i zacznij
#anonimowemirkowyznania Mam pewien problem, moja dziewczyna ma do mnie problem ze mam zwyczajne koleżanki z którymi gadam. Najezdza na nie, odstrasza je odemnie, ostatnio tak mną zmanipulowala że musiałem odwołać z nimi spotkanie, by potem były o nie na mnie zle że odwołuje spotkanie 2 godziny przed wyjściem. Przeprosiłem je oczywiście i samemu mi się zrobiło żal jak się zachowałem. Przechodząc do sedna, moja kobieta niby nie ma problemu ze
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli to nie zarzutka to kek. Weź się człowieku szanuj xD Idź do tych lasek i się z nimi spotykaj tak często jak tylko chcesz. Najlepiej wymień tę swoją na jedną z tych koleżanek ( ͡°͜ʖ͡°)
#anonimowemirkowyznania Piszę z anonimowych bo prywatnie moje konto zna dużo znajomych a sprawa trochę śmieszna.
Normalnie w życiu nie mam problemu z nawiązywaniem znajomości czy zagadywaniem do lasek face to face, ale jakiś czas temu znalazłem pewnego różowego paska na necie i jak się okazało mieszka blisko, w moim wieku, wolna i ogólnie dla mnie 9/10. Mój problem jest taki, że nie wiem jak zagadać do laski przez internet, nigdy tego nie robiłem bo wydawało mi się to w #!$%@? przegrywowe XD Raczej nie ma szans zagadać w realu bo ja pracuję w kompletnie innej części miasta niż ona, a nie zamierzam jej stalkować, zostaje mi zagadać przez neta, tylko nie wiem jak żeby nie wyjść na jakiegoś creepa czy przegrywa, jakieś rady? ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie pajacuj i poćwicz "nie pajacowanie" przy ładnej lasce. Przydatna umiejętność żeby nie pajacować i sobie nie wyobrażać nie wiadomo czego xD
#tinder #przegryw #filozofia
PS. Teraz udaj niedostępnego i już dzisiaj z nią nie pisz. Wyjdziesz na mniejszego desperata niż rzeczywiście jesteś xD
+ Powodzenia (✌ ゚ ∀ ゚)☞