Malwina jaka aktorka, najpierw w płaszczu na patio, po chwili jak nikt za nią nie wyszedł to pokrecila się przy drzwiach zaplakana, pare razy luknela w stronę kuchni czy ja widza i poszła na molo xD #bigbrother
Podsumowując ddtvn : macanki ze Słabina to był tylko eksperyment, Pioter jest pewny siebie, Mateusz kosz na wizji, pobierzemy się z Pioterem, przemilczamy temat widzów i gowna #bigbrother
Zwalina już poinstruowana co mówić „ Mateusz to wyłącznie mój przyjaciel” „ z Piotrem niedługo się pobierzemy” gratulacja dla Piotera, rogacz roku #bigbrother
W tym zamieszaniu niewiele osób zauważyło co powiedział Bartek po informacji o karnym opuszczeniu domu: "Nie ważne jak się zaczyna ważne jak się kończy". To była myśl na miarę jego rozumku. Pięknie się podsumował :) #bigbrother
Jeszcze jedna refleksja przed snem: ja myśle, ze Wiktor tej żaby raczej tak łatwo nie przełknie i nie wybaczy Esther całej tej sytuacji.
Tak, w programie czasami zachowywał się słabo i nie fair wobec swojej drugiej połówki, ale ona nie pozostała mu dłużna, przylatując tylko po to, żeby wejść do domu BB i zagrać według scenariusza produkcji. Wiadomo, to jest inteligentna laska z klasą, wiec nie odwaliła operetkowej dramy, ale na chłodno w białych rękawiczkach powybijała mu szpilki, a jak wypiła trochę więcej to już miałam flashbacki z 1996 z walki Lennox Lewis - Gołota (z tego miejsca pozdrawiam Martynkę, która jak zwykle nieświadoma niczego jeszcze podsycała ten ogień pytaniami i chichotaniem z upokarzanego na chlodno Wiktora).
Są dwa możliwe scenariusze: - Esther słabo w gruncie rzeczy zna Wiktora i nie zauważyła, ze jej chłopak najbardziej na świecie boi się niespodzianek, upokorzenia, zostania bohaterem dramy, utraty gruntu pod nogami i publicznego prania brudów;
Ale ta produkcja to jest porażka. Cały tydzień nic się nie dzieje w tym nudnym programie, a teraz jak jest coś ciekawego i sajgonka z malwiną będą się wyjaśniać to wyłączyli równo o 1:00 i elo. Zero elastyczności #bigbrother
#bigbrother