Uczniowie mogą chorować na gruźlice - nikt nic z tym nie robi!

163 uczniów i 30 nauczycieli z Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum Publicznego w Buczku pod Sieradzem może mieć gruźlicę. Na tę chorobę cierpi bowiem szkolna germanistka. Od czerwca sprawę zamiatają pod dywan: dyrekcja szkoły, wójt, konsultant wojewódzki ds. chorób płuc w Łodzi... Według statystyk 10 proc. chorych umiera.

[fledgeling]

a to polska wlasnie

u mnie oszczedzali na iglach podczas szczepien i wszystkich kluli ta sama..

powinno byc zmienione prawo - za zarazenie smiertelna choroba kara jak za zabojstwo; zreszta w ogole kara smierci powinna powrocic

[I.....a]

Polska Times oczywiscie przoduje w prawdomownosci. Cytat z artykulu: "Jeżeli układ odpornościowy któregoś z dzieci był osłabiony albo dziecko było np. niedożywione, to mogło złapać wirusa. To niepojęte, dlaczego nic do tej pory nie zrobiono - dziwi się prof. Kuna. "

Gruzlica jest wywolywana przez BAKTERIE, nie wirusy.

Sianie histerii i paniki - w tym tabloidy sa dobre.