I widzisz jak się kończy pomaganie ludziom, zdechnięciem w biedzie w jakiejś norze, pomóż tysiącom ale oni o tobie przypomną sobie dopiero po twojej śmierci, pośmiertnie "honorując cię" jakimś śmiesznym odznaczeniem. A sk@#$ysyny jak miały się dobrze, tak mają nadal.
Komentarze (2)
najlepsze