kiedyś - wiele lat temu - na święta uszyłem mojemu psu taką piłkę - w środku wata, na zewnątrz materiał, fajna taka do aportowania. Spędziłem nad nią sporo czasu, włożyłem w to sporo emocji, serca, itd., itd. Nie była może piękna, ale za to świetnie spełniała swoją rolę, nic nie tłukła i było widać włożone w nią emocje.
Mój kot też nie lubi takich dźwięków. Kiedy rozmawiam przez telefon na głośnomówiącym, zawsze do mnie przychodzi, trąca mnie łapką, miauczy albo popycha słuchawkę :)
@Aerials: W Twoim przypadku to niekoniecznie musi chodzić o dźwięki. Koty potrafią być zazdrosne jeśli widzą, że gadasz ale nie do nich, wtedy albo właśnie jak u Ciebie próbują zwrócić na siebie uwagę albo się obrażają siadając tam gdzie zawsze ale odwrócone dupą do Ciebie.
@medevacs: Być może :) Ale różne "wyjące" przedmioty traktuje podobnie jak kotek z filmu (chociaż mniej agresywnie). Mój po prostu popycha je główką :)
Komentarze (26)
najlepsze
kiedyś - wiele lat temu - na święta uszyłem mojemu psu taką piłkę - w środku wata, na zewnątrz materiał, fajna taka do aportowania. Spędziłem nad nią sporo czasu, włożyłem w to sporo emocji, serca, itd., itd. Nie była może piękna, ale za to świetnie spełniała swoją rolę, nic nie tłukła i było widać włożone w nią emocje.
Gdy pies ją ujrzał, rzucił się na nią i
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora