W skrócie:
Wysłałem kasę przez przelewy24 do firmy AAAFx. Kasa została zaksięgowana na koncie przelewów24, ale nigdy nie dotarła do firmy AAAFx. Oba supporty mnie olewają. Co z tym zrobić?
Pełna wersja:
1. 14 grudnia wpłacam kasę przez przelewy 24 na konto AAAFx. Chciałem spróbować swoich sił na forexie. Dzięki Bogu zdecydowałem się na najmniejszą wpłatę, bo nie czułem się pewnie wpłacając większą kasę do zagranicznej firmy przez internet ;)
- Do 20 grudnia support AAAFx uspokajał mnie, że czas procesowania trochę się wydłuża, ale będzie wsio OK.
- 21 grudnia zacząłem się już denerwować, bo w końcu mamy 21 wiek i takie rzeczy jak przelanie marnych ~250 euro nie powinny zajmować 6 dni. Napisałem więc do AAAFx oraz przelewów24 o wyjaśnienie sprawy. Dostałem odpowiedzi:
AAA napisało: Sorry Batory, nie ma kasy.
Przelewy24 napisały: Transakcja została przyjęta przez sprzedawcę dnia 2011-12-15 14:24.
Przelewy24 miały dość dobry support, bo gadałem z Panią przez e-mail, niemal jak na chacie. Dowiedziałem się tyle, że kasę otrzymała firma PPRO 2 (jakaś firma z Niemiec), i nie mogą mi wystawić żadnego potwierdzenia tej transakcji.
Z nowo nabytą wiedzą rozpocząłem rozmowę z AAAFx. Pani była również bardzo miła i zadzwoniła do obu firm (przelewy24 i PPRO). Dowiedziała się, że przelewy24 faktycznie wysłały kasę i zaksięgowały jej odbiór. Natomiast firma PPRO tej kasy nigdy nie otrzymała. Jako, że było już po godzinie 16 musiałem czekać do następnego dnia.
- Dziś, czyli 22 grudnia zadzwoniłem do Pani z przelewów24 i poprosiłem o wyjaśnienie. Od razu chciała mnie spławić na drzewo, ale byłem nieustępliwy i powiedziała że może napisać maila do PPRO... W sumie po tonie jej wypowiedzi wiadomo było, że nic z tego nie będzie, no ale cóż - nic nie szkodzi spróbować. Maila odebrałem tuż przed godziną 16:
"Witam,
Firma PPRO 2 poinformowałą nas o pozytywnym zakończeniu tej transakcji, więc musi Pan to wyjaśnić bezpośrednio z nimi."
Dzwoniłem do tej firmy PPRO. Nie zważając nawet na to, że średnio posługuję się angielskim i wcale niemieckim. A tylko w takich językach mogę się z nimi dogadać. Jednak zgłaszała się automatyczna sekretarka. Jutro będę próbował ponownie.
Chciałbym zakończyć tę sprawę przed świętami, żeby móc w spokoju obejrzeć Kevina. Co zrobić? Jakieś rady? Czy to normalne, że muszę sam kontaktować się z jakąś firmą PPRO, chociaż nie powinienem nawet wiedzieć o jej istnieniu?
Komentarze (12)
najlepsze
Sorry Kevin już leciał :)
Fakt, że przelewy24 mówi do @Pasiv "niech Pan się sam skonktaktuje z PPRO w Niemczech" jest bardzo nieprofesjonalne.
Firma niby międzynarodowa, przelewy24 mają w metodach płatności, ale nie mają polskiego języka na stronie. Trochę dziwne skoro mają polskie płatności.
Na googlach wyczytałem że "AAAFx to grecki broker forex". Grecja, no cóż... :P
Udało też mi się w końcu dodzwonić i Pani obiecała, że wyjaśni sytuację. Chyba jest to inna osoba niż wczoraj - widać chęć współpracy. Dowiedziałem się, że ta transakcja u nich "wisiała" więc zaksięgowali ją ręcznie i pewnie stąd te problemy. Także widzę jakiś postęp. Wydaje się, że jedynym
Wiesz - to jest taka ekspresowa metoda płatności - wpisujesz kwotę, wybierasz bank, logujesz się do banku i masz wypełniony formularz przelewu. Klikasz dalej i poszło. Jedyne co mam to to potwierdzenie.