Prawdopodobnie podczas prezentacji telefonów klientom w salonie (obie umowy kupiono w tym samym salonie) doszło do pomyłki polegającej na zamianie pudełek i telefonów, tzn. inny numer IMEI widniał na pudełku, a inny w telefonie. Nasz konsultant prezentując smartfona przypadkiem pomylił pudełka
Jasne. I przypadkiem tamten telefon był kradziony. I przypadkiem klient za błąd konsultanta ma płacić...
@Xanthia: heh, dobrze że nie znaleźli u faceta czegoś ciekawego przy przeszukaniu. To by dopiero były jajca. Pan rzecznik przedstawiłby gamonia z salonu jako nieustraszonego poszukiwacza przestępców działającego pod przykrywką pracownika jedynego uczciwego usługodawcy. To byśmy mieli reklamę że hej ;_)
Komentarze (101)
najlepsze
Jasne. I przypadkiem tamten telefon był kradziony. I przypadkiem klient za błąd konsultanta ma płacić...
nie pisz prosze, ze nigdy nie widzialas ataku "wykopkow" na jakis portal czy blog i zostawiany (delikatnie rzecz ujmujac) burdel w komentarzach.
Po kolejnym "WYKOOOOOP KUUUUURWA!!!!!!!111!!" pewnie mieli dosc.
Nie bronie play bo dali ciala. Gosciowi z punktu pewne tez sie oberwalo, o ile nie zostal zwolniony, bo co jak co ale wtopa wizerunkowa dosc spora.
Ale z drugiej strony, to jest ich blog i moga z nim robic co