Tomasz Rakowski: jesteś potomkiem Bohaterów. Jesteś Polakiem. Nie daj się...
Trudno się nie zgodzić obserwując co się w Polsce dzieje, że młodzi ludzie są coraz bardziej poddawani praniu mózgów i że nie ceni się w żadnym wypadku samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji-ba jest to wręcz tępione. Artykuł, moim zdaniem, dający do myślenia.
kpiegrzik z- #
- #
- #
- #
- #
- 150
Komentarze (150)
najlepsze
Niestety w UE zbyt mało się podkreśla różnorodność i pewną odrębność krajów. Z drugiej strony istnieją różne programy chroniące dziedzictwo narodowe, wspierające regionalne produkty.
Nie podoba mi się wciskanie
A znasz państwa, które wypromowały się głównie swoją historią? Szczerze, to czy jak zwiedzasz inne kraje, to interesują Cię tak bardzo ich wygrane bitwy i niepokonani królowie?
Ale pewne fakty można dobrze wykorzystać - mnie się bardzo podoba idea corocznej rekonstrukcji (oklepanej ;)) bitwy pod Grunwaldem.
Nigdy się nie spotkałam z takim przekazem. Chyba, że w kontekście skrajnych nacjonalistów.
co do zasady zgadzam sie w 100%, trzeba byc smialym, pewnym siebie, optymistycznie nastawionym... nie mozna miec kompleksow
trudno mi jednak zgodzic sie z argumentacja - ze motywatorem do takiego dzialania ma byc przeszlosc narodu - bo niby dlaczego? zadnej mojej w tym zaslugi, ze ktos kiedys wygral pod Grunwaldem
Szczerze mowiac ja wlasnie nie do konca lapie koncepcje bycia dumnym
To ewenement w skali swiata, bo malo w ktorym kraju imigranci dali by sie posiekac za kraj do ktorego przybyli.
Polska miała
Indoktrynacja historyczna oraz patriotyczna to również ograniczanie wolności intelektualnej młodzieży. Narzucania im absurdalnego muru obowiązku i powinności wobec zbiorowości w której żyję , mówiąc o służbie dla narodu jak o czymś absolutnym i koniecznym. To też jest ograniczanie i zabijanie swobodnego myślenia.
Mojego dziadka zwerbował najpierw Hitler do Wehrmachtu, a potem Stalin do łagru w samym środku Kazachstanu. Wrócił na Górny Śląsk. Moja babka go nie poznała, zamknęła mu drzwi przed nosem. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
To jest prawdziwe życie, a nie te górnolotne frazesy.
Walczmy o to żeby naszym potomkom było lepiej w życiu i nie czyńmy drugiemu co nam nie miłe.
I jak tu być zadowolonym z rodziny? Czy czuję z tym więź? Nie.
Oczywiście prawdziwym patriotą może być tylko Katolik obowiązkowo w ramach credo wyznających zamach w Smoleńsku. Zakop. Patriotyzm to uczucie, a nie kwestia polityki lub wyznania.
@Precypitat: Może i nikt nie mówi, ale autor o nim pisze w wykopanym artykule. A modę wprowadza sam Kaczyński i jego frakcja. Choćby jutro zobaczysz jak jeden z niewielu nieinternowanych opozycjonistów w stanie wojennym polityków będzie w ramach rocznicy domagał się przeprosin od ludzi, którzy garowali z tej okazji nawet parę lat.
Przyznam, że ocena własnej wartości na podstawie tego, że jestem polką wydaje mi się co najmniej dziwna. Nie czuję tego zupełnie. Nie zastanawiam się nad wspaniałością Unii albo niższością Polski. W gruncie rzeczy, mało mnie to obchodzi, właściwie to chciałabym tylko mieć po studiach pracę, którą lubię - lepiej tutaj ale jak będzie