Kościół nie jest gotów na wyrzeczenia w obliczu kryzysu
W dawnych przetapiali złote kielichy mszalne, by wspierać obronę zaatakowanego królestwa. Teraz, kiedy wróg finansowy jest znacznie bardziej podstępny i bezlitosny, nie dzieje się nic - pisze Marco Politieg, watykanista.
wtf2009 z- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
„Teraz, kiedy wróg finansowy jest znacznie bardziej podstępny i bezlitosny, nie dzieje się nic” – na kryzysie gospodarczym albo ktoś zarabia (pieniądze gdzieś giną tak po prostu?), albo jest skutkiem złego prowadzenia polityki. Dokładanie do tego pieniędzy nie jest „obroną królestwa”.
Jeszcze jedna zabawna rzecz:
Sprawą tą zajmował się unijny komisarz ds. konkurencji Joaquin Almunia. Jego rzecznik, cytowany przez Ansę,
Czyli Kościół ma swój cały majątek zanieść banksterom którzy zadłużają cale Narody i niszczą ekonomicznie cały Świat ?
ile?
ile?
A wzrosło?
@dziadekwie: Bardzo.