Ja w celu eksperymentu, ile moje pikselowate "coś" wytrzyma na głodzie i przeżyje, zostawiłem go, absolutnie go nie ruszając. 4 dni przetrwał skubany, a potem mogłem podziwiać jedynie wymowny krzyż na tym ekraniku :D
Jeżeli ktoś znajdzie w sieci model, który kiedyś dostałem, to obsypię go monetami ;).
Oczywiście nie było to oryginalne Tamagotchi (mało kto takowe miał). Było zielone, kupione w jakimś supermarkecie (nie pamiętam, czy Makro, czy HIT «obecnie Tesco»), dostałem je kiedyś na mikołajki. Kolor turkusowy, oczywiście kształt jajka, trzy guziczki (takie półprzeźroczyste, lekko szare lub żółtawe), można było wybrać na początku jedno z bodaj 8 zwierzątek. Można było wybrać im imię (domyślnie
Miałem gdzieś takie dwie. Szybko mi się znudziła gdy dostałem żywego psa. Próbowałem grać na androidzie, ale to już nie to. Ale nigdy nie zapomnę - gdy była moda na to nauczyciele dostawali nerwicy gdy kilkanaście osób bawiło się czymś takim na lekcjach.
Komentarze (106)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ahh, te czasy
Oczywiście nie było to oryginalne Tamagotchi (mało kto takowe miał). Było zielone, kupione w jakimś supermarkecie (nie pamiętam, czy Makro, czy HIT «obecnie Tesco»), dostałem je kiedyś na mikołajki. Kolor turkusowy, oczywiście kształt jajka, trzy guziczki (takie półprzeźroczyste, lekko szare lub żółtawe), można było wybrać na początku jedno z bodaj 8 zwierzątek. Można było wybrać im imię (domyślnie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora