A co z tymi 10 dniami na rozwiązanie umowy zawartej podczas sprzedaży obwoźnej? Zamiast się wyżalać na Wykopie trzeba walczyć - napisałeś, że dowiedziałeś się po paru dniach, więc może jeszcze coś można było zdziałać.
Masz na myśli 10 dniowy okres na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem, czyli np. z akwizytorem lub przez internet? Nie wiem, czy sprzedaż w punkcie prezentacyjnym tej formy się załapuje na umowę poza lokalem.
@DawidWarsaw: Oczywiście że się załapuje, nawet w powszechnie dostępnych interpretacjach ustawy "konsumenckiej" jest wręcz wymieniana jako jeden z typowych przypadków, którego dotyczy ten przepis.
@jednozgloskowiec: Masz na myśli 10 dniowy okres na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem, czyli np. z akwizytorem lub przez internet? Nie wiem, czy sprzedaż w punkcie prezentacyjnym tej formy się załapuje na umowę poza lokalem. Ale to by trzeba skrobnąć e-maila do Rzecznika Konsumenta albo UOKiK.
Powiem Ci, że ja niedawno miałem przygodę z iPlay i po powołaniu się na 10 dniowy okres na wypowiedzenie umowy iPlay zgodził się na
Już wolę uczciwych złodziei niż te akwizytorskie mendy. Ja nie wiem, jak można wykonywać taką "pracę" i później spokojnie spać. Jakbym był zdolny do czegoś takiego to bym się nie bawił i wziął za morderstwa na zlecenie czy coś w ten deseń.
@PlonacaZyrafa: Wypadało by zapytać ilu wykopowiczów pracuje w takim biznesie.To się nazywa "przedstawiciel handlowy" i obojętnie czy to zaczepia się ludzi na ulicach Warszawy wstawiając farmazony o promocyjnych cenach na francuskie szampony, czy też jest się REPem medycznym odwiedzającym lekarzy w państwowych przychodniach, to wszystko sprowadza się do pozyskania klienta odwiedzając go i urabiając.
Są różne metody na wyciśnięcie kasy z klienta, ale generalnie moim zdaniem jest taka zasada: chcesz dużo
@DawidWarsaw: @Bofain: Nie potrafię pracować w handlu. Jak byłem w podstawówce nie miałem problemów z tym, by sprzedać coś z marżą 1000%. Później coś we mnie pękło i nie mogłem spojrzeć w oczy po czymś takim. Może nigdy nie będę ponad stan bogaty, ale przynajmniej mam świadomość, że pieniądze które posiadam zarobiłem uczciwą pracą, która komuś przyniosła pożytek :). Uważam, że jest delikatna różnica między markowym sklepem a akwizytorem -
To jeszcze nic. Najbardziej idiotycznym wynalazkiem według mnie są gumowe opaski z magicznym hologramem za 160zł !!! Nie mogę uwierzyć, że są ludzie, którzy to kupują.
no ale są prawa konsumenta, można odstąpić od zakupu w jakimś tam czasie (chyba 10 dni). też kiedyś miałem taką sprawę, tylko że z kołderkami. to szybki telefon do nich, a jak stwierdzili, że nie da się, to się powiedziało o swoich prawach. jak się przestraszyli, że jako sprzedawcy naruszają prawo konsumenta, to zaraz zwrot pieniędzy i kołdry
Żadne "na odległość" - 10 dni masz na odstąpienie od umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa. Zatem u Ciebie w domu, wynajętej na pokaz salce itp, wszędzie poza adresem na umowie. Zakładam, że dziadek nie podpisał dokumentów w siedzibie, a właśnie w miejscu wynajętym na prezentację. Zatem teraz poszukać w necie jak dokładnie powinna wyglądać pisemna forma odstąpienia od umowy i wysłać to do siedziby przedsiębiorstwa
tak na prawdę ciężko czemuś takiemu zapobiegać, bo co nagle każdy swoim babciom i dziadkom ni z tego i owego przyjedzie i zrobi 4 godzinny wykład na temat wszystkich oszustw tego typu, kołdry, lasery, garnki, patelnie, do tego dochodzą różne metody złodziejskie na wnuczka, na złote szilingi itp, przecież starszy człowiek, schorowany, słabiutko slyszący nic i tak nie zrozumie co się do niego mówi
@Bofain: Moja babcia jak się jej powie żeby czegoś nie robiła to zrobi to na złość. W sanatorium jej wcisnęli cudowną lampkę a jak ją zaczęliśmy namawiać żeby ją zwróciła to się postawiła bo nieważne że to nie działa ale to jej decyzja.
Autor wykopu pisze: "Zastanawia mnie jak taka osoba jak mój dziadek (bo na niego są papiery) schorowany w takim wieku dostaje kredyt ratalny na ok 4500 ot tak w kilka sekund podpis i jest, gdzie normalnie (szczególnie prowadząc niewielką działalność) dostać jakikolwiek kredyt trzeba się nieźle nabiegać i przedstawić milion zaświadczeń."
Tak jak przy każdej sprzedaży ratalnej. Firmy prowadzące sprzedaż ratalną mają zawarte specjalne umowy z bankami, które upraszczają do
Gdzie wy żyjecie, że takie rzeczy wykopujecie? Przecież takie spotkania odbywają się w każdej szkole co miesiąc. Cały czas się przestrzega starszych ludzi i cały czas się dają. Np moja babcia wpuściła 2 cyganki w gumowych rękawiczkach do domu. A jak to tłumaczyła? A bo miłe panie chciały mi kręgosłup zbadać, zorientowałam się, że coś jest nie tak, jak zaczęła mnie przyciskać do krzesła i nagle z mieszkania wybiegła trzecia. Później ją
Żerowanie na osobach starszych to zwykłe skur....two. Ale nie tylko osoby starsze dają się naciągać na rozmaite cudowne wynalazki. Mało to ostatnio opasek doktora lewina i innych pałer balansów gumowych.
Mój ojciec to kupił jakieś 2 miesiące temu. Twierdzi że mu pomaga i że się lepiej czuje. Dla mnie to wystarczający powód żeby mu dać spokój i nic nie mówić (chociaż też mnie zastrzykało jak usłyszałem ile zapłacił). Ma 78 lat wiec każdy dzień jego lepszego samopoczucia jest wart tych 4 kawałków.
Moi rodzice poszli kiedyś z ciekawości na taki pokaz, bo zostali zachęceni darmowym zestawem noży dla każdej pary, rzekomo o dużej wartości, co oczywiście okazało się nieprawdą, bo była to jakaś tania tandeta. Na samym pokazie na szczęście nie dali się na nic naciągnąć, ale z tego co opowiadali, to sporo ludzi decyduje się na zakup prezentowanego badziewia. Mają tam naprawdę dobrych specjalistów od wciskania kitu, więc trudno się dziwić, że starsi
@Ch_K: Taka sama sytuacja miała miejsce z moimi rodzicami. Również byli na takim pokazie, który akurat odbywał się kilka kroków od domu, jedynie po to aby dostać zestaw noży (kroją nawet nieźle ale rączki powoli zaczynają pękać i odpadać). Później mama jeszcze raz była na takim pokazie u sąsiadki i raz zgodziła się na przysłanie zaproszenia mimo że nie zamierzała w nim uczestniczyć bo odbywał się w innej miejscowości. Teraz niemal
Komentarze (138)
najlepsze
@DawidWarsaw: Oczywiście że się załapuje, nawet w powszechnie dostępnych interpretacjach ustawy "konsumenckiej" jest wręcz wymieniana jako jeden z typowych przypadków, którego dotyczy ten przepis.
Powiem Ci, że ja niedawno miałem przygodę z iPlay i po powołaniu się na 10 dniowy okres na wypowiedzenie umowy iPlay zgodził się na
Są różne metody na wyciśnięcie kasy z klienta, ale generalnie moim zdaniem jest taka zasada: chcesz dużo
żeby inni kupili,
a Ty @bury256 weź mi nie p$!%%@%, tylko na adres siedziby firmy (masz w umowie) wysyłaj odstąpienie od umowy (wzór z internetu + podpis dziadka).
poza tym, za 5tyś to byłbym gotów rozpętać wojnę. zgłosiłbym oszustwo, tak jak pisali inni, czy też załatwiłbym niepoczytalność dziadka.
ale nie, lepiej napisać na wykopie
@gybefan:
@bury256:
Żadne "na odległość" - 10 dni masz na odstąpienie od umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa. Zatem u Ciebie w domu, wynajętej na pokaz salce itp, wszędzie poza adresem na umowie. Zakładam, że dziadek nie podpisał dokumentów w siedzibie, a właśnie w miejscu wynajętym na prezentację. Zatem teraz poszukać w necie jak dokładnie powinna wyglądać pisemna forma odstąpienia od umowy i wysłać to do siedziby przedsiębiorstwa
ja akurat tego problemu nie miałem, bo mój
Tak jak przy każdej sprzedaży ratalnej. Firmy prowadzące sprzedaż ratalną mają zawarte specjalne umowy z bankami, które upraszczają do
o matko :(
Nie, nie o matce pisałem. O ojcu.