"Pewien pan mial problem, poniewaz zorientowal sie, ze ktos kradnie mu jablka z ogrodu. Tak wiec postanowil sie przyczaic w nocy i zlapac sprawce. Nagle uslyszal szmer na drzewie i szybko pobiegl w tamtym kierunku. Na drzewie zobaczyl wyrazny cien jakiegos mezczyzny, tak wiec wiedzial gdzie zlapac, zlapal go za jaja.
Komentarze (77)
najlepsze
Przypomniał mi się kawał
"Pewien pan mial problem, poniewaz zorientowal sie, ze ktos kradnie mu jablka z ogrodu. Tak wiec postanowil sie przyczaic w nocy i zlapac sprawce. Nagle uslyszal szmer na drzewie i szybko pobiegl w tamtym kierunku. Na drzewie zobaczyl wyrazny cien jakiegos mezczyzny, tak wiec wiedzial gdzie zlapac, zlapal go za jaja.
- MOW! KIM JESTES?!
- (cisza)
Wtedy zlapal go jeszcze mocniej i powtorzyl: