Nie chodzi o cenzurę internetu, a o procedurę notice and takedown
Ostatnio na Wykopie alarmowano o tym, że rząd PO planuje wprowadzić cenzurę. Polemikę z tym stwierdzeniem prezentuje Piotr Vagla Waglowski, który jeszcze niedawno na Wykopie cieszyl się opinią eksperta w tej dziedzinie.
R.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
Komentarze (14)
najlepsze
1. Internetu nie da się ocenzurować, bo jest międzynarodowy. Omijam polskie prawo zakładając firmę na Cyprze, lub po prostu mając tam hosting. Żeby było śmieszniej łatwiej jest Polakowi założyć firmę na Cyprze (potrzeba 1000 dolarów i 0 dokumentów,
Pańskie wątpliwości są poważne oraz istotne, jednakże w większości nie odnoszą się do zmian prawnych o których jest mowa.
1. Nikt nie mówi o cenzurze Internetu; Internet nie jest międzynarodowy, serwery mają swoją fizyczną lokację, jak i firmy nimi zarządzające.
2. Wątpliwość nie odnosi się do proponowanych zmian w prawie.
3. Nie tak to ma funkcjonować, na tę obawę (jak wygląda cała procedura, jak sytuacja może się rozwijać) odpowiada w
A czy jest sens wprowadzania ustaw regulujących firmy działające w Polsce, zarejestrowane na Cyprze? Internet niczym się tu nie różni. Jest sens po pierwsze dlatego,
http://www.wykop.pl/link/934691/nie-chodzi-o-cenzure-internetu-a-o-procedure-notice-and-takedown/#comment-7413069
Chcę, żeby zwolennik tych zmian wyjaśnił mi czy moje obawy są słuszne. Jak mam sobie wyrobić o czymś zdanie skoro każdy kto myśli inaczej unika merytorycznej dyskusji? A potem będą pojawiać się oświecone komentarze, że ludzie nie chcą tej zmiany przez "ciemnotę".
Musi być bardzo stare bo nie mogłem tego nigdzie w naszym słowniku znaleźć.
Jak nie wiadomo o co IM chodzi to znaczy że chcą nas wyruchać. Sprawa jak dla mnie jest oczywista.
Myślę że nasi "ustawodawcy" mają bardziej prozaiczne problemy ze zrozumieniem angielskiej terminologii, nie komplikujmy im sprawy, proponuję swojską nazwę dla tego procederu:
Znaleźć i udupić!
@reddigg: Wracają stare dobre czasy... jak na blogu napiszesz że ten czy ów minister to idiota to skażą cię nie za obrazę a za ujawnienie tajemnicy państwowej...
mam wrażenie że ktoś chce z internautów idiotów zrobić.
Nie chcemy kary śmierci.. tylko procedurę "identify and removal"