"Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj."
@PL47: Masz rację. Powinien był tak zrobić. Albo, skoro już wpadł na przyznaniu się, to może trzeba było mu później udawać niezrównoważonego psychicznie? Mógłby mówić później, że od początku udawał, że przemyca... Chociaż pewnie wtedy by mu wystawili rachunek za akcję antynarkotykową policji... ;)
@obsikany_rekin: co sie dziwic. Jakby sie mieszkalo na wyspie posrodku niczego z zarąbistym wulkanem na środku i średnią roczną temperaturą 2 stopnie, to ciągota do używek ma prawo wystąpić.
@obsikany_rekin: W ciągu 4 lat wywaliłem z baru może ze dwóch pijanych polaków, i to bez większych problemów
A jakich problemów się spodziewałeś? Podchodzisz do takiego i mówisz żeby wyszedł a ten do swojego kumpla "Stasiek, idziemy stąd bo jestem tak nawalony że zaczynam rozumieć Islandzki.".
Ale jednak to jest pewnego rodzaju fenomen - gdyby mu ktoś podrzucił paczkę z narkotykami to nie byłoby wytłumaczenia że nie miał zamiaru nic przemycać i nie wiedział.
A to tam nie ma czegoś takiego jak możliwość zmiany zeznań? Przecież normalnie to powiedziałby, że nie chciał nic przemycać, a poprzednie zeznania spowodowane były strachem, stresem i presją ze strony policji. Albo coś takiego.
Komentarze (118)
najlepsze
Idiota - przemyt =/= Islandia
Nie wystarczy wziąć idioty, który ma czystą kartotekę, żeby znaleźć się w Islandii :(
A jakich problemów się spodziewałeś? Podchodzisz do takiego i mówisz żeby wyszedł a ten do swojego kumpla "Stasiek, idziemy stąd bo jestem tak nawalony że zaczynam rozumieć Islandzki.".