Dziękuję ci Statoil!
Za lekcję prawa jaką otrzymałem od reprezentującej was Kancelarii Prawniczej na dzisiejszej rozprawie. Te doznania są bezcenne dla waszego klienta. Życie to ciągła nauka, naukę prawa już poznałem dzięki wam. Jeszcze raz: szczerze dziękuję !!!
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 417
Komentarze (417)
najlepsze
Ogólnie to twoje podejście było dość naiwne. Nie zrobiłeś nawet zdjęć komórką by cokolwiek udokumentować, a przynajmniej nie zauważyłęm tego w tekście. Dogadywałeś się z jakimś szeregowym pracownikiem i zgodziłeś na wszystko na ładne oczy,
w protokole pracownik wpisał: " szkoda powstała prawdopodobnie w wyniku pracy urządzenia i po wyjeździe z naszej myjni klient stwierdził pęknięcie przedniej szyby", pracownik zachował się bardzo fair bo co miał więcej wpisać ? Do pracowników stacji nie mam zadnych pretensji.
Zasądzenie mi racji w dniu dzisiejszym nic by nie dało jeżeli strona pozwana się będzie odwoływać, musiałbym powołać biegłego na swój koszt co mi dogładnie Pani Sędzia wytłumaczyła,
Do tego akurat się nie odnosiłem, a raczej do faktu, że rzeczywiście nie zebrałeś w odpowiednim momencie dowodów, tylko uwierzyłeś, że oni się przyznają do winy, będą fair i absolutnie nie wykorzystają każdej możliwej okazji
Szkoda, ze autor wykopu dopiero po tak przykrym incydencie.
Bedzie historia do "coli" dla znajomych z klubu samochodowego.
2500
Ale między Bogiem a prawdą, kto godzi się na przyjazd w dniu następującym po zdarzeniu i wypełnienie druku? Przecież to była podstawa właśnie do takiego potraktowania Pana przez Statoil. Trzeba zawsze mieć potwierdzenie tego, co się wydarzyło w dniu, w którym się wydarzyło. Jeśli pracownik nie chce pomóc, to jest od