@muuzyk: operator niezły, dość delikatny, ale sama robota wykonana fatalnie. Nie powinno się ciągnąć za lemiesz z przodu bo grozi to wyrwaniem siłowników oraz naderwaniem ramy głównej buldożera - bezwzględny szrot po takim czymś. Najlżejsze obrażenie po takiej sprawie to pokrzywienie elementów, nie można wtedy już dokładnie ustawić poziomów (nowoczesne buldożery, równiarki itd mają systemy sterowania radiowego poziomem wykonywanej pracy, jest to połączone z odpowiednimi miernikami i urządzenie samo ustawia głębokość pracy), nawet jeśli w tym modelu nie ma sterowania elektronicznego to pokrzywiony buldożer jest do niczego, takie małe buldożery są używane do prac względnie dokładnych, wykończeniowych. Lemiesz i jego mocowanie jest skonstruowane aby PCHAĆ a nie być ciągniętym za ten element. Powinna zostać zaczepiona linka o ramę i wykonane profesjonalnie. Już prędzej powinien pchać (ciągnąć) za kabinę z tyłu w miejscu gdzie styka się z ramą. Należy jeszcze wspomnieć o tym że robota powinna być wykonywana samymi koparkami z dużymi łyżkami płaskimi, tzw. skarpówkami, nie ma po tej stronie warunków aby pracować buldożerem! Widać że grunt w tym miejscu jest mokry i dość stromy, a gąsiennice pracują jedynie w przód i w tył, jeżdżenie po takiej pochylni bokiem do dołu w takich warunkach to skrajna głupota. Rowki w gąsiennicach jeszcze tylko pomagają zjechać w dół. Generalnie rozwiązanie sytuacji: obaj operatorzy buldożerów wylani z roboty, a gość z koparki pod ostrzałem szefa za mozliwość pokrzywienia sprzętu, ale zostaje bo uratował sprzęty przed utonięciem.
Cat 345 ma stosunkowo niewiele mocy, bo 345 KM ale jeśli chodzi o parametry pracy jest całkiem niezły. W przypadku obu kompaktowych buldożerów mamy do czynienia z wagą na poziomie 8,9 tony modelu bazowego, więc nie jest to tak duża masa. Hydraulika tych koparek jest bardzo potężna, więc potrafią sobie poradzić z masą o wiele większą, np własną (mniejszy model):
@Nyguss: Pracując na budowie przy pomocy 2,5tonowej łyżki na takim CATie wbijaliśmy 2 metrowe paliki o średnicy 15cm w ziemie. To dopiero precyzja kiedy ktoś musiał stać pod tą łyżką i te pale trzymać. A takie wyciągania były na porządku tygodniowym. Kilka razy musiał ten CAT wyciągać 30tonowe wozidło przegubowe które zakopało się 1,5 metra w torfie.
@crejzus: może dzięki takim wypowiedziom jak Twoja? To że nie załapał ironii to niekoniecznie musi oznaczać że wina jest po jego stronie, może być po Twojej bo dobrałeś niewłaściwy obraz i przekaz jaki niesie?
Jacy ludzie, takie państwo. Jacy użytkownicy, taki wykop, jaki wykop, taki poziom wykopu.
Komentarze (66)
najlepsze
Cat 345 ma stosunkowo niewiele mocy, bo 345 KM ale jeśli chodzi o parametry pracy jest całkiem niezły. W przypadku obu kompaktowych buldożerów mamy do czynienia z wagą na poziomie 8,9 tony modelu bazowego, więc nie jest to tak duża masa. Hydraulika tych koparek jest bardzo potężna, więc potrafią sobie poradzić z masą o wiele większą, np własną (mniejszy model):
Komentarz usunięty przez moderatora
Waży 44,970 kg.
Maksymalny zasięg na poziomie podłoża: 13
Jacy ludzie, takie państwo. Jacy użytkownicy, taki wykop, jaki wykop, taki poziom wykopu.