Prawdziwy Fotograf przed duże F osiągnie świetny efekt przez odpowiednio dobrane parametry, lampy, filtry, dyfuzory i inne zabawki. Pytanie czy w wypadku tak wielkich przeróbek dokonywanych fotoszopem da się bez patrzenia na dane pliku ocenić czy to jeszcze zdjęcie zrobione przez fotografa czy już grafika.
Jakieś 5-6 lat temu, mój kot trafił na sesję do katalogu, którejś znanej marki kosmetyków (Avon, Oriflame, któraś z takich..). Wymyślili sobie białego kota trzymanego przez modelkę, a ja właśnie mam bardzo białego i włochatego kota i przez jakąś fotkę w sieci mnie namierzyli. Problem był tylko taki, że nie wiedzieć czemu, modelka bała się kotka (jest bardzo miły i przyjacielski). Nie była w stanie go mocniej złapać,
Ale jakim kosztem? Efekt to efekt, mamy technikę to z niej korzystajmy, tym bardziej, że jest ogólnie dostępną Nie rozumiem takiego podejścia. Dlaczego nie więc używamy telefonów na korbkę, albo nie mieszkamy w tipi? Obróbka była zawsze i będzie, to wie każdy profesjonalista, nawet jeśli o tym nie mówi głośno. Ten przykład z wykopu to może akurat przykład typu 'jak nie powinno się obrabiać zdjęć" bo obróbka
@Chudy_: Skoro posiadaSZ elementarną umiejętność poprawnej interpretacji zdań, to dlaczego wklejasz link do "Apple ma patent na gest 'Slide to unlock' " skoro mowa o "slide to see" ?
@xhxhx: no tak, niby mam świadomość, ale boli mnie to, że zamiast ustawić dobry kadr, dobrych aktorów, albo znaleźć ładną dziewczynę, zrobić dobry makeup i po prostu pstryknąć, siedzi się i edytuje kiepskie, źle ustawione foty. to samo w muzyce - nagrywa się byleco, a potem się z tym walczy...wolę "naturalizm" ;-)
Komentarze (145)
najlepsze
@Supercoolljuk2: kiedyś to się nazywało fotomontaż ;)
Jakieś 5-6 lat temu, mój kot trafił na sesję do katalogu, którejś znanej marki kosmetyków (Avon, Oriflame, któraś z takich..). Wymyślili sobie białego kota trzymanego przez modelkę, a ja właśnie mam bardzo białego i włochatego kota i przez jakąś fotkę w sieci mnie namierzyli. Problem był tylko taki, że nie wiedzieć czemu, modelka bała się kotka (jest bardzo miły i przyjacielski). Nie była w stanie go mocniej złapać,
Ale jakim kosztem? Efekt to efekt, mamy technikę to z niej korzystajmy, tym bardziej, że jest ogólnie dostępną Nie rozumiem takiego podejścia. Dlaczego nie więc używamy telefonów na korbkę, albo nie mieszkamy w tipi? Obróbka była zawsze i będzie, to wie każdy profesjonalista, nawet jeśli o tym nie mówi głośno. Ten przykład z wykopu to może akurat przykład typu 'jak nie powinno się obrabiać zdjęć" bo obróbka