A to wstrętny recydywista, rozbójnik i jeszcze jakiś tam. Zgodnie z jedynym słusznym policyjnym przelicznikiem miał przy sobie ponad 640 porcji konsumenckich.
Ciekawe jak wypadają koszty przeprowadzenia takiej akcji w stosunku do wartości zabranego towaru. Ale co tam, nasz kraj jest bogaty, możemy sobie pozwolić.
@LostHighway: jakby to wyniosl, zeby palic na miescie, to raczej wzialby 1 wora. Po co 2? Raczej wracal z zakupu i znajac Polskie realia 1g "wazyl" troche mniej.
@galonim:wlasnie to pisze, ale to bardzo odwaznie zeby na podstawie tego newsa stwierdzic, ze on to sprzedawal (napewno od razu mial wjazd na chate, gdzie, gdyby cos znaleziono, to bez watpienia by sie tym "pochwalono"). Raczej to on kupowal
Komentarze (9)
najlepsze
Ciekawe jak wypadają koszty przeprowadzenia takiej akcji w stosunku do wartości zabranego towaru. Ale co tam, nasz kraj jest bogaty, możemy sobie pozwolić.
Nikt nie sprzedaje po 1.63g, ale po 1g. Koles raczej zostal oszukany przez dilera i zamiast 4 dostal 3g :) *
*Gdyby zamowil 3g, to bylyby w jednym, albo 3ech worach.
@aledlaczego: A mi się wydaje, że jeden już napoczął... Bletek u niego nie znaleźli?
@galonim:wlasnie to pisze, ale to bardzo odwaznie zeby na podstawie tego newsa stwierdzic, ze on to sprzedawal (napewno od razu mial wjazd na chate, gdzie, gdyby cos znaleziono, to bez watpienia by sie tym "pochwalono"). Raczej to on kupowal
edit: za to