Śmiejcie się, ale serio coś w tym jest, nie mówię o zwalaniu winy na "yebanych studenciaków" tylko sam fakt postępującego spedalenia męskiej części społeczeństwa. Wychodzisz z domu i nie wiesz czasem czy to bardzo brzydka laska czy jakiś koleś idzie chodnikiem O.o . Boje się tego, jeśli to jest zaraźliwe?
@Dynamiczny_Edek: Czemu go minusujecie do cholery, skoro ma rację? Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby facet nosił bluzki z brokatem czy torebkę na pasku zawieszoną na ramieniu, a teraz to jest "modne". W niektórych sklepach faktycznie ciężko odróżnić dział męski od damskiego.
No sorry, ale jak karki myślą, że jak mają grabę 40cm to są lepsi od pana "studencika" architektury czy innej nafty i gazu, gdzie zarabiają po 5-6 tysięcy miesięcznie najmarniej, to niech zostaną sobie w swojej epoce kamienia łupanego...
@Mglisty: Też nie rozumiem w czym problem. To w czym iść na imprezę? W wieśniackim T-shircie, spodniach od dresu i laczkach Kubota? A może ci "studenciacy" mają coś ciekawszego do powiedzenia niż "ile wziąłem dzisiaj na klatę", albo "jeżdżę Golfem 2, albo 3, jak kolega pożyczy". Podsumowując - gorzkie żale jakiegoś prawiczka = zakop.
@andziamitsu: pierwszym zaskoczeniem jakiego doznalem zaczynajac chodzic na silownie (od tak zeby sie wiecej ruszac i zadbac o kondycje), bylo to ze wiekszosc "napakowanych" kolesi to naprawde w porzadku ludzie. dla niektorych po prostu silownia jest pasja tak samo jak zbieranie znaczkow. sa to ludzie, z ktorymi normalnie da sie porozmawiac i zawsze sluza swoja pomoca/rada odnosnie poprawnego wykonywania cwiczen. zapewne wiekszosc osob uwazajacych koksow za bezmozgi nie miala z nimi
@qski: od niedawna. Nie tyle ubraniem, co wyglądem. Przy czym nie uważam, że tak jest bo nie mam dziewczyny, ani nie twierdzę, że przez to będę miał problem ze znalezieniem kobiety. Po prostu to jest fakt. Jak gość nie wygląda jak facet tylko jak cipka, w rurkach koszuli, ze zmierzwioną grzywą - anorektyk, to jest ideałem. Sam widzę w liceum jak to jest - przejdzie taki przez korytarz z torebką na
@varez: Wygląda więc na to że w ogóle ich nie znasz a zdążyłeś ich ocenić. Nie lubię tego. Dlatego właśnie że przez takie stereotypy nieraz musiałem coś komuś udowadniać. Pomimo faktu że mam dobrą pracę, założyłem rodzinę, osiągnąłem określony status materialny to do dnia dzisiejszego lubię wracać na osiedle i jak to mówię "poblokersować". Wiadomym jest że nie zadaje się z rozwrzeszczanymi małolatami jednak ta więź która wytworzyła się między ludźmi
Komentarze (456)
najlepsze
Po prostu normalni faceci są fajniejsi niż karki. Ot co.
A znajomość przykładowego Linucha jest dodatkowym, praktycznym plusem.
w oddali widac początkującego kulturyste, odzianego w koszulkę parówkę
z dużo bardziej wyjściową facjatą, ale on jeszcze nie wie, że nic dziś nie wyrwie
dlaczego?
BO NIE MA KOSZULI
Po tym tekscie padlam na plecy :D
No i po tym :D
koksy noszo mokasyny ze skory innego zabitego koksa na ostatniej zabawie