Ciekawą sprawą jest jeszcze kwestia list wyborczych PiSu:
Królują nań wdowy smoleńskie i funkcjonariusze służb wszelakich (tacy jak Agent Tomek a samo CBA było za rządów PiS upolitycznione do granic, czego efektem jest kompletny absurd prawny jaki powstał przy próbie skompromitowania Jolanty Kwaśniewskiej - kupiono dom za 1,5mln zł na fikcyjne nazwisko przez co CBA nie może tego domu sprzedać!
Równie ciekawie przedstawiają się 'niezależne' media, które tylko czekają na wygraną PiS,
@DuPont: A ja mam z Palikotem pewien problem. On sam wydaje mi się nietuzinkową postacią i choćby dlatego wart jest rozważenia. Natomiast wybory, to nie sam Palikot - to ludzie na jego listach, o których ja nie mam zielonego pojęcia. Na ulotkach i stronach internetowych wszyscy są fajni - przedsiębiorcy, naukowcy, studenci, ale jakimi politykami będą? Nie wiem. Gdyby Palikot startował z mojego okręgu osobiście, to ma mój głos. Tak naprawdę
@Ryu: Konkrety konkretami ale dużo w tym manipulacji. PiS rządził od 31 X 2005 do 16 XI 2007.
"Obniżkę podatku PIT (która to obniżka zaczęła obowiązywać w roku 2009) i obniżka parapodatków (składki rentowej) została zasponsorowaną przyrostem długu publicznego i deficytu."
"Natomiast budżet na rok 2008 uchwalał PiS, a nie PO jak sugerowałby ten rysunek."
Nie bronie pis-u, ale to co sugeruje autor, że ziomale z po nie potrafili się ogarnąć
Ja mam być może najważniejsze pytanie tej kampanii, które należałoby zadać prezesowi PiS: Czy Kaczyński przypadkiem aktualnie nie znajduje się pod działaniem silnych leków? Żeby później się nie wykręcał od odpowiedzialności. Prowadzenie największej partii opozycyjnej do wyborów to też stres.
Brawo! A teraz może tak trochę bardziej merytorycznie? Co wedlug Ciebie jest nie tak w tym tekście? Co wedlug CIebie ten tekst ma wspólnego z czyimś placeniem rachunków? Dlaczego do tematu o PiS mieszasz jakąś ,,partię obywatelską?"
Zapomniano też o jescze jednym bardzo ważnym punkcie:
PIS jest bardzo blisko ze związkami zawodowymi. W przypadku ich wygranej można zapomnieć o jakimkolwiek ograniczeniu przywilejów socjalnych dla pewnych grup społecznych / zawodów. Nie ma możliwości żeby obcieli wydatki socjalne z jakiejkolwiek strony.
Jeżeli oni wygrają - bakructwo jest nieuniknione.
Poza tym jescze nigdy nie było takiej podmiany ludzi w sądowinctwie na 'miernych ale wiernych' jak za czasów PIS.
Komentarze (119)
najlepsze
Królują nań wdowy smoleńskie i funkcjonariusze służb wszelakich (tacy jak Agent Tomek a samo CBA było za rządów PiS upolitycznione do granic, czego efektem jest kompletny absurd prawny jaki powstał przy próbie skompromitowania Jolanty Kwaśniewskiej - kupiono dom za 1,5mln zł na fikcyjne nazwisko przez co CBA nie może tego domu sprzedać!
Równie ciekawie przedstawiają się 'niezależne' media, które tylko czekają na wygraną PiS,
"Obniżkę podatku PIT (która to obniżka zaczęła obowiązywać w roku 2009) i obniżka parapodatków (składki rentowej) została zasponsorowaną przyrostem długu publicznego i deficytu."
"Natomiast budżet na rok 2008 uchwalał PiS, a nie PO jak sugerowałby ten rysunek."
Nie bronie pis-u, ale to co sugeruje autor, że ziomale z po nie potrafili się ogarnąć
Świetne zestawienie. Takie wykopy "polityczne" to ja rozumiem. Widzę, że ostro walczysz o tekę Ministra Gospodarki/Finansów :)
Brawo! A teraz może tak trochę bardziej merytorycznie? Co wedlug Ciebie jest nie tak w tym tekście? Co wedlug CIebie ten tekst ma wspólnego z czyimś placeniem rachunków? Dlaczego do tematu o PiS mieszasz jakąś ,,partię obywatelską?"
Kolejny raz tylko sprostuję: ostatecznie deficyt w 2010 r. wyniósł "tylko" 40 mld zł.
Poprawiłem ten obrazek z deficytem, na szczęście to i tak nie zaburzało argumentacji.
Dziękuję
PIS jest bardzo blisko ze związkami zawodowymi. W przypadku ich wygranej można zapomnieć o jakimkolwiek ograniczeniu przywilejów socjalnych dla pewnych grup społecznych / zawodów. Nie ma możliwości żeby obcieli wydatki socjalne z jakiejkolwiek strony.
Jeżeli oni wygrają - bakructwo jest nieuniknione.
Poza tym jescze nigdy nie było takiej podmiany ludzi w sądowinctwie na 'miernych ale wiernych' jak za czasów PIS.
Jeszcze nigdy nie było