@wts: Właśnie sobie zdałem sprawę jakie te gry były trudne. Padałeś to mogłeś sobie dać te sławne "continue" ale nie w nieskończoność. Powiedzmy trzy razy i koniec. Zaczynałeś grę zupełnie od nowa. Nie było saveów. Pamiętam jak grało się w Rodzinę Adamsów chyba z godzinę tylko po to żeby zginąć w etapie gdzie spadają cegły na dachu ... zawsze tam ginąłem i nigdy tej gry nie skończyłem.
A ja do tej pory trzymam stare procesory jako pamiątki:) mam na wystawce p200MMX oraz p150. Pamiętam mój pierwszy komp w 1994 roku:
386dx 40mhz, 4MB ram,200MB hdd. No i te gry: Prehistorik, The Incredible Machines, Wolf3d, Supaplex:P
A w 1997 roku był postęp, miałem p200MMX, 32MB RAM, 4,3GB HDD. Fajnie powspominać stare czasy. Nie było internetu, a te reklamy firmy FF w miesięczniku CHIP były przydatne, ile to się na kartce
naprawdę zajebiste czasy - kompów było niewiele, gry na nie miały to coś, magazyny traktujące o komputerach miały w sobie albo masę luzu (Secret Service/Gambler) albo coś mistycznego (Bajtek i te ich artykuły dot. komputerów wyglądających jak technologie kosmiczne) a do tego pierwsze lata internetu w Polsce i wdzwanianie przez 202122. Internet był surowy i wyglądał jak wyciosany z kamienia ale każda strona oferowała coś ciekawego - nawet onet (a raczej optimusnet)
Najlepsze jest to ze ok. 1.5 roku temu za 2gb ramu ddr3 dałem ok 100zł. teraz 4gb w jednej kosci chodzą po 70zł ;O. Za dwa lata 8GB w jednej kości za 100zł? :>
Komentarze (28)
najlepsze
Swoją drogą ciekawe kto dziś jeszcze pamięta kontrolery SCSI :))
fani Terminatora
386dx 40mhz, 4MB ram,200MB hdd. No i te gry: Prehistorik, The Incredible Machines, Wolf3d, Supaplex:P
A w 1997 roku był postęp, miałem p200MMX, 32MB RAM, 4,3GB HDD. Fajnie powspominać stare czasy. Nie było internetu, a te reklamy firmy FF w miesięczniku CHIP były przydatne, ile to się na kartce