Dlaczego demokracja ssie i jak z nią walczyć?
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_FJ1DwZEqICelZqWCnJ307rJAMxTg8Vjo,w300h194.jpg)
Demokracja to zły i szkodliwy ustrój – zdawali sobie z tego sprawę już mędrcy starożytnej Grecji (jak Heraklit, Platon, Ksenofont czy Arystoteles), zaliczając demokrację do grupy ustrojów zdegenerowanych. Ustrój, który niszczy państwo i jego instytucje oraz korumpuje i ogłupia naród.
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
Wygrana z demokracją niczego nie oznacza dopóki nie wiadomo jaki jest tego skutek, a ten już z założenia musi być stanem skrajnie niestabilnym (ewentualnie napiętym lub ogólnie - o niskiej entropii).
Gdyby "wygrana z demokracją" miałaby polegać na zmianie ustroju - masz rację. Ale tak nie musi być. Moim zdaniem do obecnej demokracji powinno się wprowadzić pewne ograniczenia, i to już byłaby wygrana w walce
Nawiązując do tematu uważam, że dużo prędzej osiągnęlibyśmy ją drogą ewolucji tego, co mamy teraz. Wymuszenie tego sztucznym kryzysem może wprowadzić inne patologie - wystarczy zwrócić uwagę jaki kapitał polityczny zbijają dzisiaj partie na samym wywoływaniu u wyborców frustracji, strachu czy innych emocji. Tutaj proponuje się to samo
powiedział Churchill przeszło pięćdziesiąt lat temu. I tyle w tym temacie.
A mądrości pana Danka są raczej zabawne.
Jak - nie głosując? :-)
Mogę dość krótko opisać, w jaki sposób nasze nie-głosowanie wpłynie na rzeczywistość i wywoła jakąkolwiek zmianę: żaden.
Zgniła demokracja będzie sobie trwała w najlepsze, a ty usiądziesz sobie w domu olewając wybory, zadowolony z tego,
Hitler doszedł do władzy na drodze wolnych wyborów (c) podręcznik do historii dla klas siódmych ;-)
Ogólny poziom artykułu - marny. Nie dość, że autor nawet nie zadaje sobie trudu wyszukania pewnych dobrych stron demokracji (bo ciekawe, jak to się dzieje, że w tych złych demokratycznych krajach żyje się lepiej niż w krajach jej pozbawionych), to jeszcze nie przedstawia żadnej alternatywy... Mimo to, w części krytycznej (dość jadowitej zresztą) na ogół się zgadzam i artykulik polecam tylko i wyłącznie z okazji zbliżających się wyborów, na które