Srebrna głupota prosto z Pekinu!
Wyrzucała swojemu klubowi, że nie kupił jej kajaku i nowych wioseł i że miała problemy z korzystaniem z siłowni, wobec czego ten medal nie zawdzięcza im, tylko sobie i swoim najbliższym. Słowa jak najbardziej słuszne...
derwisze z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Mogę wziąć sprawy w swoje ręce, samemu wyszukiwać klientów, prowadzić negocjacje itp. – i wtedy będę miał tyle dochodu, ile uda mi się wyrobić.
A mogę zatrudnić się na etat i mieć stałe (zapewne mniejsze) dochody, ale nie muszę się martwić o wyszukiwanie kontraktów – to problem kierownictwa.
Jeżeli zawodnik "należy" do klubu, to chyba nie musi sam zajmować