A może Photoshop to program, który przysłali nam kosmici a teraz częściej nas odwiedzają żeby od czasu do czasu jakąś kampanię reklamową zrobić? Dobrzy biznesmeni ;)
Studiowalem fizyke na polibudzie. Czesto gapie sie w niebo, astronomia zajmuje sie amatorsko, ale potrafie odroznic meteor od bolidu czy przelatujacego samolotu czy satelity albo odbicia, nietoperza, ptaka, itd...
Widzialem cztery razy w swoim zyciu na niebie cos czego zadne obecnie znane prawo fizyki nie jest w stanie wytlumaczyc. Nie wysnuwam pochopnych wnioskow, ale przy bardzo pesymistycznych zalozeniach wzor Drake'a mowi o tym, ze w naszej galaktyce powinno byc okolo dwudziestu inteligentnych
Nie znam Wolskiego, nie wiem ile jest ras kosmitow i czy w ogole jacys istnieja, bo nigdy zadnego nie spotkalem. Jestem jednak przekonany, ze w morzu smieci, ktore kraza po internecie jakis promil z tego to prawdziwe spotkania z "czyms" lub obserwacje bardzo zaawansowanej technologii.
Powszechnie mowi sie, ze NSA wyprzedza rozwoj technologii o jakies dziesiec lat. Zawsze tak bylo i zawsze tak bedzie, bo cutting-edge zawsze byl tworzony na potrzeby wywiadow,
Cieszę się bardzo że jest tu ktoś kto nie myli skrótu UFO z rozwinięciem "to na pewno kosmici" :-)
Sam interesuję się tym zjawiskiem od dawna i z tego co słyszałem, to jeśli wierzyć takim osobom jak Jan Wolski z Emilcina, to ras obcych którzy regularnie odwiedzają naszą planetę można doliczyć się niemal do stu. Oczywiście nie każę nikomu od razu wierzyć w takie przypadki bliskiego spotkania, jak wspomnianego Wolskiego :-)
a może tu chodzi nie o powstanie photoshopa ale o rozwój internetu. Wcześniej nie można było zobaczyć ufo bo nie mieliśmy kompów z netem, nie było youtube i całej tej globalnej wioski! nie żebym był jakimś fanatykiem tej sprawy ale jednak wierzę w ufo bo jeśli bylibyśmy sami we wszechświecie to było by to straszne marnotrawstwo przestrzeni, poza tym jest więcej dowodów na istnienie ufo niż na istnienie "bogów". Pozdrawiam ;)
Może i marnotrawstwo, ale przy tak ogromnym wieku wszechświata w porównaniu do rozwoju naszej cywilizacji, a w szczególności technologii jest mało prawdopodobne by jacyś kosmici osiągnęli poziom porównywalny z ziemianami. Gdyby osiągnęli wyższy to już byśmy o tym dawno wiedzieli. Nasuwają się wnioski, że nie można podróżować szybciej niż światło (nawet "zaginając" przestrzeń).
Kolejna możliwość to że po prostu istoty inteligentne nie mogą wyewoluować i przetrwać wystarczająco długo by podróżować między gwiazdami.
Komentarze (65)
najlepsze
http://www.guidebookgallery.org/pics/apps/photoshop/workspace/empty/107-mac.png
Widzialem cztery razy w swoim zyciu na niebie cos czego zadne obecnie znane prawo fizyki nie jest w stanie wytlumaczyc. Nie wysnuwam pochopnych wnioskow, ale przy bardzo pesymistycznych zalozeniach wzor Drake'a mowi o tym, ze w naszej galaktyce powinno byc okolo dwudziestu inteligentnych
Powszechnie mowi sie, ze NSA wyprzedza rozwoj technologii o jakies dziesiec lat. Zawsze tak bylo i zawsze tak bedzie, bo cutting-edge zawsze byl tworzony na potrzeby wywiadow,
Sam interesuję się tym zjawiskiem od dawna i z tego co słyszałem, to jeśli wierzyć takim osobom jak Jan Wolski z Emilcina, to ras obcych którzy regularnie odwiedzają naszą planetę można doliczyć się niemal do stu. Oczywiście nie każę nikomu od razu wierzyć w takie przypadki bliskiego spotkania, jak wspomnianego Wolskiego :-)
To cytat z jakiegoś niezłego filmu, ale wyleciało mi z głowy jakiego. Przypomni ktoś?
Edit: Stawiałem nieśmiało na "Kontakt", no i racja - pan Google się nie myli :)
Kolejna możliwość to że po prostu istoty inteligentne nie mogą wyewoluować i przetrwać wystarczająco długo by podróżować między gwiazdami.