Podobna sztuczka jest w gorgonzoli w Aldim. Ser jest w opakowaniu takim jak tu. Cały myk polega na tym, że opakowanie jest nieprzezroczyste a górna część folii jest zadrukowana na niebiesko. Każdy myśli że ser jest w całym opakowaniu, a faktycznie pod tym niebieskim zadrukiem sera nie ma.
Producent zamiast podnieść cenę ze względu na wzrost kosztów produkcji postanowił zmniejszyć gramaturę (wielu tak robi) i jest od razu węszona teoria spiskowa... Żal mi co poniektórych.
Ciastka to stary szwindel. Tak samo jakieś bombonierki. Wielkie odstępy, wielkie pudło, słodyczy jakby rzucić w górę i to co spadnie do opakowania to tyle wchodzi.
Komentarze (137)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Big Booty Bitches me gusta