"Biblia mnie ocaliła"

Sąd Rejonowy w Gdyni uniewinnił dzisiaj Nergala z zarzutu obrazy uczuć religijnych za podarcie Biblii podczas koncertu w 2007 roku. Znając stan polskiego sądownictwa, specjalnie nas to nie dziwi. Ale wierzymy w nawrcenie wszystkich ludzi, także sędziw. Dlatego to świadectwo dedykujemy...

[kubatre1]

kolejny list apostolski Terlikowskiego. Szkoda czasu na komentowanie tej prozy na miarę Coelho, on też szuka i podąża

[d.....e]

Hm...ciekawe... argumentem przemawiającym za tym, ze sąd powinien jednak ukarać Nergala, jest historia alkoholika, któremu Pismo Święta pomogło wyjść z uzależnienia.

Jako dowód na to, ze ma ono wielką moc - zakładam, że moc wpływania na ludzi i nie próbuje się nas przekonać, że sąd powinien uwierzyć w moce boskie i na tej podstawie ferować wyroki :-)

Ma, oczywiście, nikt temu nie przeczy - ma wielki wpływ na ludzi, jak cała religia.

[j.....e]

Ej, nie zakopujcie? Naprawdę nie chcielibyście sobie obejrzeć spalenia na stosie na Stadionie Narodowym (live)? Jak będziecie zakopywać to ten "apel do rządu i społeczeństwa" nie dotrze i sądy się nie nawrócą.