Wchodzę na Wykopalisko, a tu tytuł "Najdziwniejsza historia jaka się wam zdarzyła w życiu ;)" Jak gdyby nigdy nigdy nic, przechodzę do komentarzy i piszę: Wchodzę na Wykopalisko, a tu tytuł "Najdziwniejsza historia jaka się wam zdarzyła w życiu ;)" Jak gdyby nigdy nigdy nic, przechodzę do komentarzy i piszę: Wchodzę na Wykopalisko, a tu tytuł "Najdziwniejsza historia jaka się wam zdarzyła w życiu ;)" Jak gdyby nigdy nigdy nic, przechodzę do
Pewnego dnia przejezdzalem razem z kolega samochodem przez Wolbrom, jest tam przejazd kolejowy i przed tym przejazdem zatrzymal nas kierowca tira. Zapytal czy mam kluczyk osemke bo cos mu sie popsulo w silniku. Oczywiscie pozyczylem mu kluczyk a kierowca tira zaczal majstrowac cos w silniku. Czekajac na zwrot narzedzi zauwazylem ze facet ma pace ma bardzo duza ilosc bardzo ladnie zapakowanych paczek. Podchodze do goscia i pytam "panie co pan masz w
Siedzę sobie, jak zwykle, w przyjemnym, ciepłym zbiorniku wypełnionym mętną wodą, do którego przyłączony jestem różową giętką rurką. Jest mi przyjemnie, niezbyt wiem co to smutek, depresja, walka o byt; zresztą nie mam o tych rzeczach najmniejszego pojęcia, bo nikt nie zdążył mnie o nich uświadomić. Nie mam przyjaciół, ale nie są mi potrzebni, szczerze mówiąc nie podejrzewam istnienia innych rzeczy podobnych do mnie. Świadomości własnego ja również nie posiadam. Lecz w
Komentarze (7)
najlepsze
Słyszę głos babci: jakie chcesz kanapki? Budzę się.
Znajduję się w wyrku, jest mi ciepło, aż się spociłam. Na moich nogach leży walizka.
Z kuchni słyszę babcię: jakie chcesz kanapki?
Po śniadaniu idę do szkoły, a przede mną na chodniku przygnieciona kamieniem mokra kanapka.
Z szynką :(