W imię Stalina – rozstrzelać, co do jednego!
Zinowjew wpadł w histerię i zabito go już w celi. Kamieniew nie zginął od pierwszego strzału i spanikowany kat musiał go dobijać. Jeszcze innego oskarżonego zaniesiono na rozstrzelanie na noszach.
OldCoppereyes z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Teraz mi jeszcze przyszło do głowy apropos Zinowiewa Kamieniewa i ich jęków jak to stali się trockistami i faszystami: brali w tym udział za obietnicę darowania życia - dowodząc, że za nic mają własne poglądy [czyli de facto także i wyznawany przez siebie bolszewizm]. Łupaszka, Zapora, Pilecki, Nil mieli
http://hotnews.pl/artpolska-1544.html
Zabójstwo Olewnika i cała masa "samobójstw" pod nosem różnych funkcjonariuszy, sprawa z Lepperem też śmierdzi.