a czy manekiny z niewielkimi biustami i bez tego 90 w tyłku to nie jest czasem kwestia niewpędzania kobiet w kompleksy? wiadomo, że klient zadowolony więcej kupuje...
Cejrowski jak zwykle nie ma pojęcia o tym co mówi. U nas jest generalnie problem otyłości, na ulicy większość kobiet ocieka tłuszczem, a ten farmazony opowiada. A żeby mieć dużo mleka do karmienia dziecka to nie trzeba mieć wielkich cycków i dupy. Ludzie, co za średniowiecze. Znam chudą matkę, która byłaby w stanie wykarmić troje dzieci, bo tak dużo miała pokarmu. A znam też spaślaczkę z taaaakimi cyckami, która od początku karmiła
Pan Cejrowski jest autorytetem w tej kwesti jak nie przymierzając ksiądz. Jest po rozwodzie. Nie ma żony. Jest gorliwym katolikiem. Nie ma dzieci. Jakie on ma prawo do wypowiadania się w tej kwestii? Czyżby grzeszył i korzystał z uroków bioder portowych dam, uprawiał miłość pozamałżeńską?! Panie Cejrowski, nie ładnie tak lubieżnie mówić o niewiast uroku.
@greendevil861: Mnie przypomniał się kolega z ławki w podstawówce, który co prawda już w 6. klasie domyślił się, że dziecko wychodzi pochwą... ale wulgarnymi słowami na organy płciowe i stosunek szafował od 3. Może to i typowa sytuacja, ale mnie to śmieszy.
Irytujące jest trochę to ciągłe powtarzanie jak to kobiety rodzić mają. Czy jakakolwiek kobieta zaszła w ciążę, bo ktoś nad nią stał i powtarzał co 5 minut że skoro ma tak dużą pupę, to urodzi dużo dzieci jakiemuś "maczo"? Po 5 minutach ktoś wraca i mówi "ale rodzisz już? jesteś w ciąży?" Nie dziwi mnie, że Pawlikowska go olała. Ja mu po prostu nie wierzę, kiedy on mówi o dużych lub małych
Co ma Cejrowski do powiedzenia o babach, skoro ożenił się z o 20 lat młodszą Joanną Najfeld, słynną dziennikarką od dziewictwa, która z Terlikowskim wydała książkę "Agata. Anatomia manipulacji" potępiającą w czambuł wszelkie zachowania niezgodne z tzw. nauką kościoła czyli seks nie związany z prokreacją (to akurat Najfeld).
Czy poglądy tej pani dostatecznie obrazuje taka wypowiedź o in vitro:
...: Traktuje rodziców wyłącznie jako dawców materiału genetycznego, za pomocą którego laboranci doprowadzają
Komentarze (115)
najlepsze
troszkę tak, ale w południowej Ameryce a Brazylii w szczególności rzeczywiście mają fioła na punkcie pup, a nie piersi jak u nas
http://pl.wikipedia.org/wiki/Boso_przez_świat
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy poglądy tej pani dostatecznie obrazuje taka wypowiedź o in vitro:
...: Traktuje rodziców wyłącznie jako dawców materiału genetycznego, za pomocą którego laboranci doprowadzają