stawiam ze wlascicielka jest dosc samotna i calosc swoich uczuc przelewa na psa i wymusza na nim (badz to przez trening badz przez milosc) zachowania ktore nie sa w zaden sposob naturalne dla psa......
to troche jak ubierania zwierzat w rozowe kurteczki...bo im bedzie zimno.....
moja suka (wilczur) bez żadnego elitarnego treningu potrafi wyj@$@ć 5 cegieł które leżały w podkopie przy kojcu, wydostać się z kojca, stanąć na tylnych łapach, otworzyć klamką bramkę, przebiec z 700 m drogą (z 300 asfaltową drogą po której trochę samochodów jeździ) przy okazji obszczekując psy sąsiada i tym samym budząc mnie, zejść pod most i zamoczyć trochę futra. No bo przecież gorąco było, gdy wraca ja po raz kolejny poprawiam "zabezpieczenia".
Triki to on zna, ale na moje oko to nic szczególnego, ale z koniem na biegunach to się nawet nie spodziewałem, myślałem, że wejdzie na niego i jakoś pokracznie się pohuśta, a tutaj się okazało, że wyszło to bardzo ładnie.
No bez przesady ;) Wiem, że ludzie (nawet właściciele buldogów) mówią, że pół godzinny spacer to dla nich wnet pewny zawał- ale to bzdura. Poprostu trzeba z nimi regularnie wychodzić na spacery i będzie dobrze: będzie można z nim spokojnie wychodzić na dalsze dystanse i piechu się nie utuczy. Sam mam buldoga i codziennie jestem z nim na co najmniej pół godzinnym spacerku i nie mam z nim żadnych problemów
Fajnie, że zna różne triki, jest wytresowany, ale teraz chyba nie ma żadnych granic tresury. Bujanie się na koniku?WTF?Przecież to głupie i dla psa na pewno mało zabawne.
Komentarze (86)
najlepsze
stawiam ze wlascicielka jest dosc samotna i calosc swoich uczuc przelewa na psa i wymusza na nim (badz to przez trening badz przez milosc) zachowania ktore nie sa w zaden sposob naturalne dla psa......
to troche jak ubierania zwierzat w rozowe kurteczki...bo im bedzie zimno.....
No bez przesady ;) Wiem, że ludzie (nawet właściciele buldogów) mówią, że pół godzinny spacer to dla nich wnet pewny zawał- ale to bzdura. Poprostu trzeba z nimi regularnie wychodzić na spacery i będzie dobrze: będzie można z nim spokojnie wychodzić na dalsze dystanse i piechu się nie utuczy. Sam mam buldoga i codziennie jestem z nim na co najmniej pół godzinnym spacerku i nie mam z nim żadnych problemów