Kreatywna księgowość we Wrocławiu - sprzedać budynki, żeby je potem wynajmować
Czy to ma sens? "Budynki urzędu pójdą w leasing. Sprzedamy je firmie, która będzie nimi zainteresowana po cenie ustalonej w przetargu Potem odda je nam w leasing", "Gmina przez 10 lat będzie płacić raty i czynsz dzierżawny za grunt, na którym stoją te nieruchomości. Potem będziemy mogli je odkupić"
kruczek1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Cała operacja - jak to zwykle bywa przy leasingu - jest dużo prostsza i tańsza niż przy kredycie, stąd rosnąca popularność takiego rozwiązania.
Istnieje oczywiście to ryzyko, że instytucja leasingująca może odstąpić od umowy i wyrzucić lokatorów na zbity pysk, dzieje się tak jednak tylko z powodu ciężkich naruszeń umowy, czyli np. gdy leasingobiorca
Z jednej strony - brawo Wrocław!
Z drugiej strony - buuu dla komentatorów pod artykułem, bo dzięki takim komentarzom potem mamy populistyczne działania władz.