@RubelTransferowy: Zrobił, ojciec mu pomógł. Nie pamiętam co dokładnie, ale użyli do usztywnienia jej (gitara musi "kontrować" struny, żeby jej nie przegięły jak łuk) jakiejś części od samochodu (z układu zawieszenia). Jest to jeden z powodów dla których nic nie brzmi tak jak Queen. Dodatkowo gitara okazał się tak solidna, że Brian "nie zdarł" jej przez bodaj 16 lat grania.
W 1993 gdy byłem "kotem" w szkole zawodowej, koleś z 3 klasy jako pracę dyplomową zrobil wlasnie gitarę elektryczną + wzmacniacz (head) + kolumnę. Tak więc jak widzę te "ahy" i "ochy" to mnie na śmiech bierze - w obecnej erze komputerów i pełnych półek w sklepach jak ktoś zrobi cokolwiek samemu to już jest geniusz..... a kiedyś każdy w domu skladał prawie wszystko - bo prawie wszystkiego brakowało na tynku. Na
Komentarze (31)
najlepsze
De facto gitary za pare tysięcy złotych są robione z reguły ręcznie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyta się jak homerycki opis tarczy Achillesa, tolkienowski pierścień albo inny Excalibur.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1993454.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1927868
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1684749
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1597019
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/fizyk-amator-budowal-w-kuchni-reaktor-jadrowy,1,4812278,wiadomosc.html
Ale nie zrobię z tego osobnego wykopu - wystarczy już gówna na głównej...
Zakop. Dziękuję, dobranoc.