Potrafię sobie wyobrazić, że jakiś debil kupi te pająki, uciekną mu i zaczną żyć w jakimś bloku; niby "zima je zabija", ale mrówek faraona w.. mrówkowcach jakoś nie zabija.
Za takie coś powinna go ścigać policja, a pająki zabić, ogniem.
Mojego kolegi tato o mało nie dostał zawału, bo w sumie nie wiedział że dwa piętra wyżej ktoś ma hobby i hoduje pająki.
I przy takim bydlaku rodzą się dylematy, kapciem/gazetą nie zabijesz - zbyt blisko trzeba podejść, siła rażenia zbyt duża, rzut przedmiotem - mała celność rzucających, możliwość wkurzenia stworzenia, ogień - niszczy dom, możliwość pożaru + ciężko zbudować/znaleźć na szybko miotacz, łapać też do słoika, czy czegoś tam nikt nie będzie bo głupi nie jest. Z tego co wiem to w tamtym przypadku wygrywały dwie opcje, wiatrówka - i władować w niego śruty, albo praca zespołowa- czyli przygniecenie odwróconym stołem. Był też pomysł potraktowania w jakiś sposób prądem, ale nie został
Komentarze (243)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karakurt
"Bliski krewny czarnej wdowy, często z nią mylony. Jednak jad karakurta jest bardziej niebezpieczny dla człowieka i częściej bywa śmiertelny"
Taś taś.
Osobiście bał bym się to wysłać Pocztą Polską.
Czy ja wiem. Jakby im się w budynku zalęgły czarne wdowy to by się nauczyli nie rzucać paczkami.
Mniam, pajonki!
http://img838.imageshack.us/img838/738/australiahugespidershea.jpg
W takim razie dlaczego teściowa mojego kumpla żyje już 60 lat?
Za takie coś powinna go ścigać policja, a pająki zabić, ogniem.
Mojego kolegi tato o mało nie dostał zawału, bo w sumie nie wiedział że dwa piętra wyżej ktoś ma hobby i hoduje pająki.
I przy takim bydlaku rodzą się dylematy, kapciem/gazetą nie zabijesz - zbyt blisko trzeba podejść, siła rażenia zbyt duża, rzut przedmiotem - mała celność rzucających, możliwość wkurzenia stworzenia, ogień - niszczy dom, możliwość pożaru + ciężko zbudować/znaleźć na szybko miotacz, łapać też do słoika, czy czegoś tam nikt nie będzie bo głupi nie jest. Z tego co wiem to w tamtym przypadku wygrywały dwie opcje, wiatrówka - i władować w niego śruty, albo praca zespołowa- czyli przygniecenie odwróconym stołem. Był też pomysł potraktowania w jakiś sposób prądem, ale nie został