ja ostatnio zażądałem od konduktora wyrzucenia chlejącej młodzieży (grupka skinheadów zrobiła sobie imprezkę z wódką, tłuczeniem butelek, rzyganiem przez okna, szczaniem przez drzwi, paleniem w zatłoczonych korytarzach, bijatykami i grożeniem śmiercią) oraz paru bezdomnych z pociągu jadącego w Boże Ciało z Warszawy do Kołobrzega.
Rezultat? Zero reakcji. Żuli wyj!#%łem sam, skinheadów niestety się bałem.
@theqkash: w pociągach przynajmniej jest dwóch facetów z ochrony kolei... plus na każdej większej stacji też są. Więc akurat zadzwonić wcześniej i poinformować to nie jest problem. Jak trzeba i chcą to mają świetną komunikację ze stacją. Przy mnie zgłaszali na policję fakt, wybicia szyby przez kogoś z poza pociągu. Jednocześnie bardzo sprawnie przybiegli do przedziału aby dowiedzieć,się czy nikt nie potrzebuje pomocy.
No to w tym przypadku ja nie rozumiem dlaczego cały czas są problemy na PKP ? Wystarczy, że konduktor zadzwoni i zamówi dodatkowy skład... ?!? Coś mi tu nie pasuje :)
@kala2505: @theqkash: Za każdą kombinację z długością składu płaci przewoźnik dodatkowe pieniądze, dlatego taki kierownik pociągu nie kwapi się z takim telefonem nie mówiąc o tym, że pociąg nabiera opóźnienia.
Problemy PKP to zarządzanie i brak jednoznacznej odpowiedzialności za: długość/jakość/cenę połączeń...
@kala2505: Oni nie dzwonią, nie wiem dlaczego. Mimo tego, że powinni - nie robią tego.
Dyspozytor podejmuje decyzję o tym co się w danej sytuacji stanie, tak samo jest w przypadku skomunikowań etc. W tym przypadku akurat podjął decyzję o dołączeniu składu.
Spoko akcja, ale trafiłeś na ludzkich konduktorów.
Najczęściej jest: nie ma bileciku - nie ma przejazdu.
Ja na niezłego babsztyla trafiłam ostatnio... sprawdzała mi pesel czy przypadkiem nie przekroczyłam 27 roku zycia, bo wtedy nie obowiązuje mnie zniżka studencka:/ I jeszcze z pretensjami, że nie chcę jej pokazać dowodu osobistego
@zlack: Da się nie płacić za bilet wbrew pozorom. Jeśli przejedziesz dany odcinek trasy na bilecie który posiadasz i nie zostanie on podbity, masz prawo do odzyskania 85% jego ceny w kasie będącej kasą w której bilet został zakupiony, lub stacji docelowej (możesz powiedzieć np. że nie zdążyłeś, albo pojechałeś samochodem). ;-)
Natomiast ja sam bilet posiadałem,natomiast nie chciałem go przedstawić.
Może to i drobny czyn w naprawianiu świata, ale dałeś tym przykład innym co robić w takich absurdalnych sytuacjach, dzięki czemu może kilka osób w przyszłości będzie walczyło będąc w podobnej sytuacji bo przypomni sobie Twój wykop.
Gość mógł zastosować zasadę z pkt 2 do rozwiązania swojego pkt 1. Narzeka na skomunikowania, ale moim zdaniem to jest doskonałe, że można zażądać zatrzymania pociągu na konkretnej stacji w przypadku skomunikowania i przesiąść się, bez konieczności "czekania 2 godzin na peronie". Niejednokrotnie korzystałem z tego udogodnienia i uważam,
Dziś oglądałem telewizję, ale telewizor był nadzwyczajnie cicho. Spytałem go, czy na codzień też ma tak niską głosność - nic nie odpowiedział. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i go podgłośniłem. Cała rodzinka biła brawo, a problem dzięki mojej stanowczej interwencji został rozwiązany.
Komentarze (178)
najlepsze
Rezultat? Zero reakcji. Żuli wyj!#%łem sam, skinheadów niestety się bałem.
Także pasażerowie to też niezłe bydło.
A teraz weź zatrzymaj pociąg i czekaj 30m+ na policję/straż miejską to dostaniesz zamiast od skinheadów to od wk**** pasażerów po mordzie.
Wykopie jednak bo lubię szczęśliwe zakończenia :)
Problemy PKP to zarządzanie i brak jednoznacznej odpowiedzialności za: długość/jakość/cenę połączeń...
Dyspozytor podejmuje decyzję o tym co się w danej sytuacji stanie, tak samo jest w przypadku skomunikowań etc. W tym przypadku akurat podjął decyzję o dołączeniu składu.
Najczęściej jest: nie ma bileciku - nie ma przejazdu.
Ja na niezłego babsztyla trafiłam ostatnio... sprawdzała mi pesel czy przypadkiem nie przekroczyłam 27 roku zycia, bo wtedy nie obowiązuje mnie zniżka studencka:/ I jeszcze z pretensjami, że nie chcę jej pokazać dowodu osobistego
Natomiast ja sam bilet posiadałem,natomiast nie chciałem go przedstawić.
Example: http://www.wykop.pl/artykul/521647/moje-perypetie-z-pier-pkp/
Gość mógł zastosować zasadę z pkt 2 do rozwiązania swojego pkt 1. Narzeka na skomunikowania, ale moim zdaniem to jest doskonałe, że można zażądać zatrzymania pociągu na konkretnej stacji w przypadku skomunikowania i przesiąść się, bez konieczności "czekania 2 godzin na peronie". Niejednokrotnie korzystałem z tego udogodnienia i uważam,