Trochę mi szkoda chłopa... Najpierw "na pokaz" go schwytali, potem proces, awantury, rozgłos, strata reputacji i w końcu... go uniewinnili. Na pewno nie był niewiniątkiem, ale niszczenie komuś kariery w ten sposób jest po prostu tchórzostwem.
@choleryk: Koledze chodziło chyba o to, czy to nie jest mało maślane jak okres czasu albo cofanie się w tył. Dobrać nie oznacza, że coś jest z automatu dobrze dobrane. Równie dobrze można powiedzieć "fatalnie dobrałaś kolor ścian do pokoju".
Komentarze (17)
najlepsze
A mi go nie szkoda bo to były prezes Międzynarodowego Funduszu Aalutowego, jednej ze złodziejskich i szkodliwych instytucji.
Niech wypowie się jakiś ekspert, czy to jest błąd, czy tylko dziwnie brzmi.
Nie czepiam się, tylko pytam. Nie wstydzę się przyznać, że czegoś nie wiem.