@sciss: Twój komentarz przypomniał mi stary, sucharski (niemniej jednak wciąż mnie śmieszący) dowcip:
"Weekend. Niedziela rano. Facet postanowił pojechać powędkować w nieznaną sobie okolicę. Dojechał do pewnej małej wsi gdzie postanowił rozpocząć swoje łowy. Rozsiadł się wygodnie nad jeziorkiem i łowi. Mija godzina, dwie, trzy i nic. W końcu nagle coś ruszyło. Facet ciągnie, ciągnie, aż w końcu wyłowił gówno. Strasznie się zdziwił tym faktem gdyż okolica, którą wybrał słynęła z dużego zamiłowania do porządku. Zauważył nieopodal miejscowego przechodnia i zagadał:
- Panie jak to jest, taka czysta okolica u was, wiec skąd tu to gówno w
Komentarze (37)
najlepsze
Edit: wiem czemu nie patrzą ! http://static0.blip.pl/user_generated/update_pictures/1386709.jpg nawet ten koleś na zdjęciu z wykopu wygląda klawo.
"Weekend. Niedziela rano. Facet postanowił pojechać powędkować w nieznaną sobie okolicę. Dojechał do pewnej małej wsi gdzie postanowił rozpocząć swoje łowy. Rozsiadł się wygodnie nad jeziorkiem i łowi. Mija godzina, dwie, trzy i nic. W końcu nagle coś ruszyło. Facet ciągnie, ciągnie, aż w końcu wyłowił gówno. Strasznie się zdziwił tym faktem gdyż okolica, którą wybrał słynęła z dużego zamiłowania do porządku. Zauważył nieopodal miejscowego przechodnia i zagadał:
- Panie jak to jest, taka czysta okolica u was, wiec skąd tu to gówno w