znajomi brata mieli akcję z kilkuletnią córką. gdy zatrzymali się na światłach wychyliła się przez okno i do gościa w samochodzie obok: no co się patrzysz? spier**laj.
to z księdzem w konfesjonale znam w wersji "a tu się schowałeś, pewnie się zesrałeś."
Tekst o calowaniu w siusiaka byl w Wilq (taki komiks) wiec pewnie reszta jest rownie autentyczna (no moze poza j!%a... siersciuchem bo to na youtube mozna objerzec nawet)
Z tego co mi wiadomo dwa z nich pochodzą (nie mam pewności, że to jest pierwotne źródło, ale chyba tak) z książki Ks. Twardowskiego - to o konfesjonale i o ofiarach co idą do domu.
A mnie i tak zawsze najbardziej się sierściuch podobał.
Temat jest zakłamany... Gdzie tutaj była chęć zemsty? Szantaż, owszem. Reszta to skutek niewiedzy o tym, że dla większości ludzi pewne słowa, zwroty i zachowania są wulgarne.
Komentarze (48)
najlepsze
-mamo! daj klucze do domu!
-no czekaj, a po co ci teraz klucze?
-mamo! daj klucze!
-no czekaj chwile, po co ci klucze?...
-no daj te klucze bo wieśniaki przyjechały i jednemu się srać zachciało!
znajomi brata mieli akcję z kilkuletnią córką. gdy zatrzymali się na światłach wychyliła się przez okno i do gościa w samochodzie obok: no co się patrzysz? spier**laj.
to z księdzem w konfesjonale znam w wersji "a tu się schowałeś, pewnie się zesrałeś."
JA w TRWAMWAJU TAK SŁYSZAŁEM (dziecko miało z 1,5roku)
- MOCNIEJ MOCNIEJ MOCNIEJ! (tylko to potrafiło mówic) wszyscy sie smieją a mamusia czerwona ;)))
A mnie i tak zawsze najbardziej się sierściuch podobał.