Można zniknąć bez śladu? Eksperymentalna próba ucieczki z systemu inwigilacji
David Bond pakuje plecak, opuszcza żonę i wyrusza w pogoń za anonimowością. Po drodze dokumentuje każdy swój ruch i opracowuje strategię ochrony swojej prywatności. Jego tropem ruszają detektywi. Pogoń trwa miesiąc. W tym czasie ich wzajemny dystans stopniowo się zmniejsza.
emuw3p8bryw3an8 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
Stirlitz szedł ulicami Berlina, coś jednak zdradzało w nim szpiega: może czapka-uszatka, może przypięty do piersi rosyjski order, a może ciągnący się za nim spadochron?
- Sowa - pomyślał Stirlitz.
- Sam jesteś sowa - pomyślał Müller.
Stirlitz zobaczył ludzi w sowieckich mundurach, umazanych błotem twarzach, z pepeszami w rękach.
- Zwiadowcy - pomyślał.
a tak na powaznie to moim zdaniem to jest tylko propaganda i zastrzaszanie obywateli gdyby mogli tak latwo kogos sledzic to chyba nie bylo by tylu niewyjasnionych kradziezy, wlaman, gwaltów i morderstw.
moim zdaniem, wystarczy pozbyc sie komorki (calego aparatu, bo sprzet ma nr seryjny imei), kart, przestac logowac sie na wszelkie konta w internecie zwiazana ze stara tozsamoscia.
jak
niektórzy potrafią pogodzić ze sobą te dwie rzeczy:
http://niebezpiecznik.pl/post/relacja-z-porwania-na-facebooku/
http://megaskipper.com/
wklej link filmu który chcesz obejrzeć i ciesz się brakiem limitów.
Podsylaja mu stronke i on grzecznie na nia wchodzi. Podwojnie bez sensu.
Jedyny ciekawy moment, to jak dostaje papiery od firm i urzedow na swoj temat. Niezla fura makulatury wychodzi...
http://www.youtube.com/watch?v=lMChO0qNbkY
http://www.walkingtheamazon.com/